Na terenie skansenu w Jastarni, gdzie znajdują się polskie fortyfikacje z okresu międzywojennego, ktoś wykopał z ziemi i ułożył 27 zardzewiałych pocisków artyleryjskich. Kto? Na razie nie wiadomo. Informacja o niebezpiecznym znalezisku dotarła do kustosza. Wezwani na miejsce saperzy odkryli, że pod ziemią niewybuchów kryło się znacznie więcej.
W poniedziałek 1 sierpnia kustosz Skansenu Fortyfikacji Ośrodka Oporu "Jastarnia" otrzymał sygnał, że wzdłuż torów kolejowych, w okolicach campingu Maszoperia, ktoś wykopał dziury w ziemi, a obok nich ułożył swoje znaleziska - stertę 27 pocisków artyleryjskich, najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej.
- To miejsce, które w sposób naturalny przyciąga miłośników militariów, posługujących się wykrywaczami metalu. W niedzielę było widać ludzi z wykrywaczem metalu, którzy przechodzili przez nasz teren - opowiada kustosz Jerzy Sadowski. Jak podkreśla, część osób użytkuje wykrywacze bez zezwolenia. Wtedy, zamiast zgłosić znalezione przedmioty niebezpieczne, pozostawia je w miejscu publicznym.
Tak było i tym razem. Jak jednak się dowiedzieliśmy od policji, ta na razie nie prowadzi czynności zmierzających do ustalenia personaliów osoby, która pociski wykopała i zostawiła.
W skansenie "grasują" poszukiwacze militariów
Skansen Fortyfikacji położony jest 3,5 km na zachód od centrum Jastarni i obejmuje m.in. cztery ciężkie schrony bojowe, schron lekki fortyfikacji polowych, zasieki przeciwpiechotne i przeszkody przeciwpancerne.
Miejsce, w którym odnaleziono niewybuchy, zostało dokładnie przeszukane przez wezwanych saperów z 43. Batalionu z Rozewia. - Jak się okazało, to znalezisko było jedynie wierzchołkiem góry lodowej. Na wierzchu wyjętych przez poszukiwaczy było 27 sztuk, ale ostatecznie saperzy wykryli ich w tym miejscu 191 - mówi Jerzy Sadowski.
Jak powiedziała kmdr ppor. Anna Sech, rzeczniczka 3. Flotylli Okrętów im. kmdr. Bolesława Romanowskiego, pociski były w kiepskim stanie, bardzo zardzewiałe, a ryzyko ich eksplozji było niewielkie. Mimo to w przypadku niewybuchów zawsze konieczne jest zachowanie należytej ostrożności - podkreśliła.
- Akcja została przeprowadzona bardzo sprawnie. Czynności trwały od godz. 8.30 do 11.00. Następnie pociski zostały przewiezione na poligon lądowy, gdzie zostaną zniszczone - poinformowała kmdr ppor. Anna Sech.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Skansen Fortyfikacji Ośrodka Oporu "Jastarnia"