Grozili sprzedawcy młotkiem i go popychali. Ze sklepu uciekli bez łupu. Szybko zostali zatrzymani, trafili do aresztu, grozi im do 20 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w gdańskiej dzielnicy Osowa w czwartek ok. godz. 23. - Trzej sprawcy podeszli do sprzedawcy i grożąc użyciem młotka, a także uderzając pokrzywdzonego w twarz i popychając, chcieli mu ukraść telefon komórkowy o wartości 400 złotych. Odeszli bez łupu - przekazała podinspektor Magdalena Ciska, oficer prasowy gdańskiej policji.
Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring, a kryminalni z komisariatu w Osowej szybko ustalili tożsamość podejrzanych. Dzień później zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 18, 20 i 21 lat - dwóch pierwszych w mieszkaniach, a trzeciego w pracy. Podczas przeszukania mieszkania 21-latka z Gdańska policjanci znaleźli i zabezpieczyli młotek, którym jeden z nich miał grozić pokrzywdzonemu, oraz maskę.
Areszt i groźba 20 lat więzienia
Podejrzani zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Sąd zastosował wobec nich dwumiesięczne areszty. Całej trójce grozi nawet do 20 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KMP Gdańsk