W Gdańsku stanęła ławeczka z brązu, na której siedzi postać zamordowanego przed pięciu laty prezydenta miasta Pawła Adamowicza. W jej odsłonięciu wzięła udział jego rodzina, a także oficjele i gdańszczanie.
W związku z 5. rocznicą śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, na Wyspie Spichrzów w Gdańsku odsłonięto ławeczkę poświęconą jego osobie. Jego postać została wykonana z brązu. Jak opisuje ją sam autor ławeczki - "prezydent jest uśmiechnięty i ma zapraszająco wyciągniętą rękę". Oparcie ławki ozdobiono panoramą miasta.
Autorem projektu jest warszawski rzeźbiarz Andrzej Renes, który ma na swoim koncie pomniki m.in. kardynała Stefana Wyszyńskiego i Stefana Starzyńskiego, a w Gdańsku pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej w kaplicy św. Doroty Bazyliki Mariackiej, a także Danuty "Inki" Siedzikówny.
W niedzielnym odsłonięciu ławeczki uczestniczyła rodzina zamordowanego, a także oficjele i gdańszczanie.
- Jestem wielce szczęśliwa, że ta ławka powstała właśnie tutaj. W miejscu w którym ludzie rzeczywiście spędzają czas, tak naprawdę cały rok, siedzi tata - mówiła podczas odsłonięcia córka zmarłego, Antonina Adamowicz.
Tragiczny Finał WOŚP
13 stycznia 2019 roku przed godziną 20., na scenie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ustawionej w centrum Gdańska, Paweł Adamowicz wygłosił uroczyste przemówienie. Kilka minut później został ugodzony nożem przez 27-letniego zamachowca. Napastnikiem był recydywista, gdańszczanin Stefan Wilmont, karany wcześniej m.in. za rozboje. Za zabójstwo Adamowicza Wilmont został nieprawomocnie skazany w marcu 2023 roku na karę dożywotniego pozbawienia wolności. W przyszłym tygodniu ruszy przed sądem proces apelacyjny. 14 stycznia 2019 roku lekarze z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie Adamowicz przechodził kilkugodzinną operację, poinformowali o jego śmierci. Paweł Adamowicz zmarł w wieku 53 lat. Był radcą prawnym, samorządowcem i przez 21 lat prezydentem Gdańska. Pogrzeb Adamowicza odbył się 19 stycznia 2019 r. Urna z prochami prezydenta Gdańska spoczęła w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24