Mijają dokładnie 42 lata od podpisania Porozumień Sierpniowych, które zapoczątkowały przemiany w Polsce i Europie. Tradycyjnie już oddzielne uroczystości organizują władze Gdańska razem z Europejskim Centrum Solidarności oraz rządzący z obecnym NSZZ "Solidarność". Wyjątkowo na obchodach w Gdańsku nie będzie Lecha Wałęsy, który co roku uroczyście otwierał Bramę nr 2 Stoczni Gdańskiej. Na wydarzeniu pojawiła się jednak jego żona, Danuta Wałęsa. - Nieczęsto się zgadzałam z moim mężem, ale co do sztandaru Solidarności muszę się z nim zgodzić - mówiła.
W Gdańsku rozpoczęły się uroczystości z okazji 42. rocznicy Porozumień Sierpniowych. W obchodach organizowanych przez NSZZ "Solidarność" udział wezmą między innymi premier Mateusz Morawiecki, minister aktywów państwowych, wicepremier Jacek Sasin oraz minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
W uroczystościach organizowanych przez władze miasta razem z Europejskim Centrum Solidarności udział z kolei wezmą między innymi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska oraz Jerzy Borowczak, Małgorzata Chmiel i Henryka Krzywonos-Strychalska.
Pierwszy raz na obchodach rocznicy Porozumień Sierpniowych nie pojawił się były prezydent Lech Wałęsa - o swojej decyzji poinformował w rozmowie z dziennikarką "Faktów" TVN. Swoją obecność na uroczystościach potwierdziła z kolei żona byłego prezydenta Danuta Wałęsa.
- Nie o taką Polskę walczyłam i nie o takiej marzyłam. Nieczęsto się zgadzałam z moim mężem, ale co do sztandaru Solidarności muszę się z nim zgodzić. Jak mówił, żeby zwinąć sztandary Solidarności i zostawić na dobre czasy, nie na czasy walki. Jak zwyciężyliśmy w '80 roku i '89, jednak powinniśmy się zachować z godnością. Nie, że teraz rząd chce wygumkować Wałęsę - mówiła podczas wystąpienia Danuta Wałęsa. - Obecna Solidarność ukradła nam naszą Solidarność - dodała.
Jak mówiła, ona, jak i wiele innych osób, marzy o tym, żeby "rozliczyć tych, co teraz rządzą". - Moim zdaniem to jest druga komuna. To ludzie, którzy nie powinni być u władzy. Mam nadzieję, że kobiety dojdą do władzy i zaczną rządzić - dodała.
"Lech Wałęsa był zawsze, jest największym symbolem tych uroczystości"
Brak Lecha Wałęsy na uroczystościach w Gdańsku skomentowali między innymi opozycjonistka z czasów PRL, posłanka Henryka Krzywonos-Strycharska oraz były opozycjonista, obecnie poseł KO Jerzy Borowczak.
- Trudno, tak Lechu zdecydował i nie mamy innego wyjścia - stwierdziła Krzywonos-Strycharska. - Szkoda, że Wałęsy nie ma. Obiecał nam, że zawsze będziemy razem. My się nie kłócimy, nawet jak nie mamy własnego zdania. My jesteśmy jak dobra rodzina. Jak potrzebna jest pomoc, to stajemy obok siebie i tak powinno być - dodała.
Jerzy Borowczak przekazał, że prezydent Wałęsa przechodzi w szpitalu badania. - Mnie go tak bardzo nie brakuje, bo wiem, jak myśli i jak czuje - zaznaczył .
Krzywonos-Strycharska dodała, że w czasie uroczystości "będą osamotnieni". - Przyjdzie Wałęsa, Danka Wałęsa. Być może jest to symbol, który pokaże, że kobiety też są silne i że ona miała w tym czasie swoją rolę, siedząc w domu, wychowując w tym czasie dzieci - stwierdziła była opozycjonistka.
Według Kidawy-Błońskiej, uroczystości bez Lecha Wałęsy nie będą takie same jak w poprzednich latach. - Lech Wałęsa był zawsze. Jest największym symbolem tych uroczystości. On zbierał tutaj ludzi - zauważyła. - Bardzo żałuję, że go nie ma. To jest symboliczny czas - dodała wicemarszałek.
Jedna rocznica, oddzielne obchody
Obchody organizowane przez władze Gdańska razem z Europejskim Centrum Solidarności:
W Gdańsku trwa kilkudniowe Święto Wolności, w ramach którego odbywają się debaty, działania artystyczne i różnego rodzaju wydarzenia symboliczne.
Przed godziną 9 delegacja parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej złożyła kwiaty przed pomnikiem Poległych Stoczniowców na placu Solidarności.
Od godziny 8.30 w Europejskim Centrum Solidarności i na placu przed ECS odbywała się debata samorządowców, związków zawodowych i pracowników zakładów komunalnych w ramach wydarzenia Okrągły Stół Samorządowy "Jak drożyzna zniszczy wspólnoty lokalne". Po godzinie 10, w ramach wydarzenia, zaplanowano podpisanie apelu samorządowców i strony społecznej do rządzących.
Około godziny 11 zaplanowano złożenie kwiatów pod pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970 i symboliczne otwarcie historycznej Bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej oraz przemówienia..
Obchody organizowane przez rządzących z obecnym NSZZ "Solidarność":
Na godzinę 14 zaplanowano w Sali BHP Stoczni Gdańskiej uroczyste spotkanie Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność" z udziałem między innymi premiera Mateusza Morawieckiego. Planowana jest też uroczystość wręczenia Krzyży Wolności i Solidarności za zasługi za działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowanie praw człowieka w PRL. Odczytany zostanie również list od prezydenta Andrzeja Dudy.
O godzinie 16 zaplanowano uroczystości na placu Solidarności w Gdańsku i złożenie kwiatów koło Bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej.
Na koniec, o godzinie 17, odbędzie się uroczysta msza święta w bazylice pw. św. Brygidy.
42. rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych
31 sierpnia 1980 roku podpisane zostało jedno z czterech tak zwanych Porozumień Sierpniowych, zawartych przez komitety strajkowe z rządem PRL. To w Gdańsku, znane z użycia charakterystycznego wielkiego długopisu, sygnowane było przez Lecha Wałęsę.
Delegacja rządowa zgodziła się między innymi na utworzenie nowych, niezależnych, samorządnych związków zawodowych, prawo do strajku, budowę pomnika ofiar Grudnia 1970, transmisje niedzielnych mszy świętych w Polskim Radiu i ograniczenie cenzury. Przyjęto też zapis, że nowe związki zawodowe uznają kierowniczą rolę PZPR w państwie.
Porozumienie w konsekwencji doprowadziło do powstania NSZZ "Solidarność" - pierwszej w krajach komunistycznych niezależnej od władz legalnej organizacji związkowej. Porozumienia Sierpniowe i powstanie Solidarności stały się początkiem przemian 1989 roku.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24