Jest akt oskarżenia w sprawie nieudanej operacji Szwedki w Gdańsku. Prokuratura oskarżyła dwie pielęgniarki, dwóch lekarzy oraz ówczesnego dyrektora szpitala. Śledczy zarzucają im nieumyślne spowodowanie uszczerbku na zdrowiu oraz narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia.
Pielęgniarkom Oddziału Chirurgii Naczyń Pomorskiego Centrum Traumatologii w Gdańsku prokuratura zarzuciła nieumyślne spowodowanie u pokrzywdzonej ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez niewłaściwą opiekę w okresie pooperacyjnym. Grozi im za to do trzech lat więzienia.
- Pomimo informacji od osoby postronnej o wystąpieniu u pacjentki niepokojących objawów, nie podjęły bezzwłocznie niezbędnych działań. Spowodowało to opóźnienie w rozpoznaniu pogarszającego się stanu pacjentki – poinformowała Wawryniuk, dodając, że gdy już pielęgniarki zorientowały się, jak zły jest stan pacjentki, zwlekały z zastosowaniem u chorej wentylacji i z powiadomieniem lekarza.
Dodatkowo jednej z nich zarzucono zniszczenie karty obserwacji chorej, wchodzącej w skład historii choroby. To przestępstwo zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo karą do dwóch lat więzienia.
Nawet 5 lat więzienia
Trzem lekarzom zarzucono nieumyślne narażenie pokrzywdzonej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Oskarżony został lekarz anestezjolog, znieczulający pokrzywdzoną w trakcie operacji. Został nim także lekarz specjalista z zakresu chirurgii plastycznej, kierujący zespołem operacyjnym i z tego tytułu sprawującemu opiekę lekarską nad pacjentką.
Prokuratorzy skierowali też akt oskarżenia wobec ówczesnego dyrektora placówki, któremu zarzucono nie zagwarantowanie prawidłowej opieki medycznej pooperacyjnej, w tym lekarskiej pacjentom komercyjnym. Wszystkim grozi do roku więzienia.
Ponadto anestezjologowi zarzucono usunięcie z dokumentacji medycznej pokrzywdzonej karty znieczulenia i zastąpienie jej inną, w której zmienił niektóre okoliczności dotyczące przebiegu procesu znieczulenia. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności.
Nieudana operacja
W sierpniu 2010 roku Szwedka Christina Hedlund poddała się operacji powiększenia piersi w Gdańsku. Sam zabieg od strony chirurgicznej przebiegł prawidłowo. Wystąpiły natomiast między innymi nieprawidłowości w przebiegu opieki pooperacyjnej. U Christiny doszło do ustania oddychania i chwilowego zatrzymania krążenia. Spowodowało ono niedotlenie.
Następstwem przedłużającego się niedotlenienia było ciężkie uszkodzenie mózgu. Jest to choroba realnie zagrażająca życiu, a jednocześnie ciężka choroba nieuleczalna, która spowodowała, że pokrzywdzona pozostaje w stanie wegetatywnym.
Rekordowe odszkodowanie
Rodzina Szwedki w procesie cywilnym domaga się od szpitala, w którym przeprowadzono operację rekordowego odszkodowania w wysokości 6 mln zł. Jako zabezpieczenie powództwa sąd nakazał szpitalowi wypłacać comiesięczną rentę w wysokości około 11 tys. zł.
Tutaj była operowana Szwedka:
Autor: md/i / Źródło: TVN 24 Pomorze, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24