Mieszkanki Chojnic (Pomorskie) wyrzucając śmieci zauważyły, że w koszu rusza się popiół. Pod spodem znalazły torbę, a w niej żywego psa.
Kobiety znalazły psa w poniedziałek w koszu na śmieci przy ulicy Zielonej 24 w Chojnicach. Od razu wezwały straż miejską, a ta zadzwoniła do schroniska.
- Pies w tej chwili jest w izolatce. Trochę zjadł. Jest poobijany, bardzo chwiejny na nóżkach. Nie wiemy, czy ma obrażenia wewnętrzne, czekamy na weterynarza - mówi Hanna Jaworska ze Schroniska dla zwierząt w Chojnicach "Przytulisko".
Jak dodaje, pies jest słaby i wyziębiony.
- Przypuszczamy, że leżał w tym śmietniku wiele godzin, bo on prawie się nie ruszał, kiedy go wyciągaliśmy - mówi Jaworska.
Sprawa została już zgłoszona na policję.
- Prowadzimy czynności zmierzające do ustalenia, kto wyrzucił psa - potwierdza st.sierż. Justyna Przytarska z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Schronisko dla zwierząt w Chojnicach Przytulisko