Jacek Karnowski i dwunastu sopockich radnych zaproponowali kolejną zmianę w metodzie naliczania opłat za wywóz śmieci w Sopocie. "Metoda sopocka" łączy metody "wodną" i "ryczałtową".
W kwietniu radni Sopotu przegłosowali pierwszą uchwałę śmieciową. Zakładała ona, że opłaty za wywóz nieczystości będą pobierane metodą "powierzchniową" czyli od 0,52 zł za każdy metr kwadratowy mieszkania, za śmieci posegregowane do 0,78 zł za nieposegregowane odpady.
Nie spodobało się
Uchwała przyjęta przez radnych w kwietniu była propozycją prezydenta. Teraz Karnowski i radni chcą ją zmienić. Tłumaczą swoją decyzję tym, że w przeprowadzonym na zlecenie urzędu badaniu opinii publicznej mieszkańcy odrzucili wszystkie cztery rozwiązania zaproponowane w uchwale.
- Postanowiliśmy poszukać metody, która z jednej strony będzie odzwierciedlać faktyczne zamieszkiwanie, nawet czasowe, a z drugiej, będzie metodą weryfikowalną i szczelną – mówi Wieczesław Augustyniak, przewodniczący komisji inżynierii i ochrony środowiska rady miasta.
Co najmniej 14 zł
Nowy sposób naliczania opłat za śmieci, roboczo nazwany „metodą sopocką” jest połączeniem metod wodnej i ryczałtowej. Mieszkańcy będą musieli zapłacić za śmieci minimum 14 złotych. Jednak jeśli ktoś zużyje więcej, niż 3 metry sześcienne wody, to z każdym dodatkowym metrem będzie musiał doliczyć do rachunku za wywóz śmieci 3,5 złotego.
Stawki dotyczą oczywiście odpadów posegregowanych. Za śmieci nieposegregowane trzeba będzie zapłacić co najmniej 21 złotych ryczałtu i 5,25 za każdy metr sześcienny zużytej wody powyżej trzeciego.
- Nowa propozycja będzie konsultowana na spotkaniach z mieszkańcami. Jeśli spodoba się sopocianom, to jeszcze w czerwcu trafi na obrady rady miasta – zapewnia Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.
Nowe przepisy związane z opłatami za śmieci zaczną obowiązywać od 1 lipca.
Autor: md/roody / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24