W sieci pojawił się film, na którym widać, jak mężczyzna na przejściu dla pieszych kopie psa. Policjanci dotarli do niego. Usłyszał nie tylko zarzuty znęcania się nad zwierzęciem. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Kryminalni z komisariatu na bydgoskim Śródmieściu zobaczyli film umieszczony na jednym z portali społecznościowych. Widać na nim, jak mężczyzna idący z psem przez przejście dla pieszych kopie zwierzę oraz silnie ciągnie za smycz przypiętą do jego obroży. Zaczęli szukać mężczyzny z nagrania.
Ich uwagę zwrócił 35-latek, którego wizerunek od razu skojarzyli z nagrania związanego z amstaffem. Nie pomylili się. Był to mężczyzna nagrany na przejściu dla pieszych pod Trasą Uniwersytecką w Bydgoszczy.
Zatrzymanie
"Został zatrzymany w momencie, gdy wjechał, prowadzonym przez siebie bmw, na jeden z parkingów przy ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy. Wówczas okazało się, że wsiadł za kierownicę po zażyciu środków odurzających (tester wykazał marihuanę, w szpitalu została mu pobrana krew do badań laboratoryjnych). Ponadto w aucie policjanci znaleźli woreczek z suszem roślinnym. Przeprowadzone wstępne badanie potwierdziło, że to marihuana" – podaje w komunikacie kujawsko-pomorska policja.
Policjanci pojechali również do miejsca pobytu mężczyzny, gdzie przebywał pies. Amstafa przekazali pod opiekę instytucji zajmującej się zwierzętami.
Zarzuty
Bydgoszczanin trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty dotyczące znęcania się nad psem, posiadania środków odurzających oraz kierowania autem pod ich wpływem. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
35-latkowi grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: kujawsko-pomorska policja