Prace przy budowie terminala nowego trójmiejskiego lotniska Gdynia-Kosakowo zostały przerwane, bo umowa między zarządem portu lotniczego a wykonawcą została zerwana. Władze portu twierdzą, że sytuacja nie będzie miała wpływu na uruchomienie lotniska.
Budowa nowego lotniska to inwestycja miasta Gdyni. W tym celu powstała spółka celowa Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo sp. z o.o.
Prace przy budowie terminala General Aviation miały zakończyć się w listopadzie ubiegłego roku. Jeszcze w grudniu inwestor zapewniał, że do końca roku budynek będzie skończony. Teraz w specjalnym oświadczeniu poinformował o odstąpieniu od umowy z obecnym wykonawcą. Przyczyną według niego była "niemożliwość zakończenia przez wykonawcę prowadzonej inwestycji w ustalonym terminie".
Braki w projekcie
Przedstawiciele firmy Sport Halls, wykonawcy terminala, uważają, że winę za taką sytuację ponosi inwestor, który nie reagował na ich uwagi odnośnie wielu braków w projekcie. – Odstąpiliśmy od umowy z winy inwestora. Głównym powodem był projekt, trzeba było wprowadzić wiele zmian nie było do nich aneksów, dokumentacja była niekompletna a z inwestorem nie było kontaktu - wyjaśnia Krzysztof Łuksza, prezes firmy Sport Halls z Wrocławia.
Jak dodaje, przyjmując zlecenie liczyli, że współpraca pójdzie sprawniej, ale w takiej sytuacji mimo 90 procent zakończonych prac nie mogli sobie pozwolić na ryzyko poniesienia strat. – Nie zapłacono nam na prace w kwietniu i maju, a opóźnienie nie wynika z naszej winy – tłumaczy Łuksza.
Kto zerwał umowę?
Obie strony konfliktu uważają, że jako pierwsze podjęły decyzję o odstąpieniu od umowy. Według zarządy portu lotniczego, sprawa najprawdopodobniej znajdzie swój finał w sądzie.
Bez wpływu na inwestycję
Władze lotniska zapewniają, że "z uwagi na stopień zaawansowania prac, zaistniała sytuacja nie powinna mieć wpływu na przesunięcie terminu uruchomienia lotniska. Pozostałe prace prowadzone w porcie wykonywane są zgodnie z przyjętym harmonogramem".
Teraz spółka musi znaleźć nowego wykonawcę, który dokończy budowę. Procedura wyboru ma potrwać kilka tygodni. Kolejnym terminem zakończenia inwestycji jest trzeci lub czwarty kwartał 2013 roku.
Gdyńskie lotnisko
Nowe lotnisko powstaje dokładnie na granicy Gdyni i gminy Kosakowo. To jedna z ważniejszych inwestycji gdyńskiego magistratu. Na razie na ukończeniu jest sam budynek terminala.
Parterowy obiekt o powierzchni zabudowy 3,9 tys. m kw. i kubaturze 21,3 tys. metrów sześciennych, będzie kosztował blisko 21 mln zł. Po instalacji odpowiednich systemów lotnisko ma przyjmować pierwsze samoloty.
W planach oprócz terminala jest między innymi budowa bazy paliw, systemu świetlnych pomocy nawigacyjnych. Lotnisko jest też wyposażanie w specjalistyczne systemy i urządzenia. Całkowity koszt przystosowania wojskowego portu do ruchu cywilnego wraz z okoliczną infrastrukturą to ok. 100 mln zł.
Autor: ws//ec / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: www.airport.gdynia.pl | Marcin Żurawiecki