Łatka zaginęła dwa lata temu podczas spaceru. Właściciele szukali jej, ale bez skutku. W końcu nadzieja na znalezienie psa zniknęła. Minęły dwa lata, pan Tomasz przypadkiem natknął się na zdjęcie, na którym dostrzegł Łatkę. Jego syn od razu zadzwonił do przytuliska. Okazało się, że od dwóch lat nazywa się Molinka, ale to ona.