Urządzili grilla, bo "chcieli się odstresować". Jeden z nich powinien być w kwarantannie

Urządzili grilla, bo "chcieli się odtresować"
Szumowski: ograniczmy kontakty o 80 procent
Źródło: TVN24
Dziewięciu znajomych zorganizowało grilla w piątkowy wieczór. Jak tłumaczyli policjantom, "chcieli się odstresować z dala od Trójmiasta", w którym mieszkają na co dzień. Podczas kontroli okazało się, że jeden z nich, 38-latek objęty jest kwarantanną. Teraz grozi mu nawet 30 tysięcy złotych kary.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL

Do Żukówka (Pomorskie) przyjechali z Trójmiasta trzema samochodami. O grillującej grupie znajomych policjanci dostali zgłoszenie w piątek wieczorem.

- Pomimo zakazów związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa aż dziewięcioro znajomych zorganizowało sobie wspólne spotkanie przy grillu. Jak oświadczyli mundurowym, chcieli się odstresować z dala od Trójmiasta, w którym mieszkają na co dzień - informuje Komenda Powiatowa Policji w Bytowie.

Jak dodają funkcjonariusze, osoby te przyznały, że miały świadomość, iż w Polsce obowiązują restrykcje dotyczące przemieszczania się.

Za złamanie kwarantanny 38-latkowi grozi nawet 30 tysięcy złotych kary

- Policjanci poinformowali o zagrożeniach wynikających ze spotkań w czasie trwającej pandemii. Wszystkie osoby za popełnione wykroczenia zostały ukarane mandatami w wysokości po 500 złotych - przekazali policjanci.

W trakcie interwencji okazało się, że jeden z mężczyzn, 38-latek powinien odbywać kwarantannę. O jego sprawie funkcjonariusze powiadomili Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Za nieprzestrzeganie kwarantanny grozi kara grzywny od 5 do nawet 30 tysięcy złotych.

Po "niezbędne" piwo, umyć auto, na plotki, czy imprezę z kolegami. Mimo wysokich kar łamią kwarantannę

Infolinia NFZ dotycząca koronawirusa
Infolinia NFZ dotycząca koronawirusa
Źródło: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Czytaj także: