"Stanowczo potępiamy tych, którzy pchają społeczeństwo wenezuelskie w przepaść krwawej waśni" – napisało w oświadczeniu MSZ Rosji. Kreml przestrzegł także USA przed ingerencją wojskową w Wenezueli. Nicolasa Maduro poparły także Chiny, zaznaczając, że są "przeciwne wtrącaniu się w wewnętrzne sprawy tego kraju".