Takiego gościa na ceremonii swoich zaślubin para z miasteczka w amerykańskim stanie Kansas się nie spodziewała. Mało brakowało, żeby na ich weselu zatańczyło... tornado.

- Spojrzeliśmy w górę i zobaczyliśmy, że niebo porusza się w dwóch różnych kierunkach - relacjonował kierowca, który uwiecznił na filmie tornado, jakie w poniedziałek przeszło nad Anglią. Jak informują media, w gwałtownej burzy nikt nie ucierpiał, odnotowano jedynie uszkodzenia domostw - głównie dachów i połamane drzewa.

Nawet pół tysiąca domów mogło zostać uszkodzonych po przejściu tornado i gwałtownych nawałnic we wschodniej Japonii. Ten rzadki w Kraju Kwitnącej Wiśni kataklizm zabił 14-letniego chłopca i ranił kilkadziesiąt osób. Trzy osoby zostały prawdopodobnie rażone piorunem. Władze samorządowe poprosiły o pomoc obronę cywilną.

F-1 przemknęło przez południe Francji, pozostawiając po sobie niewielkie zniszczenia. Nie mamy jednak na myśli bolidu z Robertem Kubicą w kokpicie, a gwałtowny żywioł.

Co najmniej pięć bardzo rzadkich nocnych tornad przeszło w piątek przez amerykański stan Kolorado. Wichury pozbawiły dachu nad głową co najmniej kilka tamtejszych rodzin, które dzielą się tym, co je spotkało. Służby meteorologiczne donoszą o trąbach powietrznych także w Kansas i Tennessee.

Straszliwe nawałnice, a być może nawet tornada, nawiedziły w środę Rumunię i Anglię. Wichury pozostawiły po sobie powalone drzewa i zerwane dachy. Wiatr zdołał także "zdmuchnąć" kurzą fermę.

Tornado w Europie? To możliwe i to niekoniecznie letnią porą. Żywioł zarejestrowano 20 kwietnia na rolniczym obszarze Holandii, nieopodal niemieckiej granicy.

Kilka tornad przeszło w okolicy miasteczek Milan i Walnut Grove w leżącym na północy USA stanie Minnesota. Silny wiatr zniszczył kilka domów i stodół.

Bilans ofiar śmiertelnych tornada, które w niedzielę spustoszyło miasteczko Woodward w amerykańskim stanie Oklahoma wzrósł do sześciu osób. Wśród zmarłych jest troje dzieci. To jedyne ofiary serii burz, jakie przeszły w weekend nad środkowymi stanami.

Chmury układają się w wirujący lej, który się powiększa, dotyka ziemi, a potem pędzi przez równinę - ten widok w weekend stał się udziałem mieszkańców USA. Łowcy burz nagrali film, na którym widać, jak powstaje tornado, które w sobotę nawiedziło miejscowość Cherokee w stanie Oklahoma. To jedno z ponad 120 tornad, które zaobserwowano przez weekend na terenie środkowych Stanów Zjednoczonych.

Mieszkańcy obszarów nawiedzanych przez tornada są przekonani, że ich nadejście zapowiada zielony kolor nieba podczas burzy. Nietypowe zjawisko postanowili dokładniej zbadać naukowcy. Ich obserwacje potwierdziły, że taka barwa nieba rzeczywiście zwiastuje kłopoty. Wciąż jednak brakuje precyzyjnej odpowiedzi na to, jak powstaje efekt zielonej burzy.

Silne burze i tornada przypuściły zmasowany atak na środkowe stany USA. Według National Weather Service od soboty na terenie Oklahomy, Kansas, Nebraski i Iowy odnotowano 121 trąb powietrznych. W w miasteczku Woodward w Oklahomie nocy zginęło pięć osób, w tym dwoje dzieci, a 29 zostało rannych.

Najpierw z chmur formuje się tuba. Z dala od ziemi powietrze w niej wiruje, powoli tworząc lej. Kiedy zetknie się ze szczytem cumulonimbusa i dotknie ziemi, powstanie tornado. Co zostanie po nim, zobaczycie na powyższym filmie.

Nawet 12 tornad przeszło we wtorkowe popołudnie nad północnym Teksasem, w okolicy miast Dallas i Fort Worth. Żywioł wyrywał dachy domów, dewastował lasy, a z jednego z parkingów dla TIR-ów pozostawił tylko zgliszcza. - Widziałem, jak trąba podnosiła ciężarówki. Rwała je jak zabawki, podrzucała 20-30 metrów w górę - mówił jeden ze świadków. Pozytywnym zaskoczeniem jest fakt, że w żywiole nikt nie zginął - odnotowano jedynie kilkunastu rannych.

Krótka chwila dzieliła kilkunastu uczniów i kierowcę szkolnego autobusu od porwania przez tornado. Dzięki przytomności umysłu prowadzącej autobus Angel Perry nikomu nic się nie stało. Co mogło się wydarzyć, pokazują zdjęcia z wnętrza 16-tonowego autobusu, którym wiatr rzucił o budynek.

Po raz pierwszy sondzie kosmicznej udało się nagrać film, na którym widać, jak szaleje słoneczne tornado. Pięciokrotnie większe od Ziemi, było rozpalone do temperatury 2 mln st. C i poruszało się z prędkością 300 tys. km/h.

12 tys. budynków bez prądu, zniszczone domy, drzewa wyrwane z korzeniami. To bilans tornada, jakie przeszło nad miastem Louisville w amerykańskim stanie Kentucky. Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.

Silne tornado przeszło nad Teksasem. Udało się je zarejestrować jednemu ze świadków w miejscowości Devin, w pobliżu San Antonio. Silny wiatr poprzewracał samochody, pozrywał linie energetyczne i uszkodził około 30 domów.

Tornado spustoszyło miasto Townsville w australijskim stanie Queensland. Mieszkańcy są zdania, że wyrządziło szkody większe niż cyklon tropikalny Yasi, który jest uważany za najsilniejszy, jaki kiedykolwiek nawiedził Australię.

Prawie 700 zabitych, ponad 2 tys. rannych i 15 tysięcy zburzonych domów - to bilans najbardziej ekstremalnego tornada w historii Stanów Zjednoczonych. Tak zwane Tri-State Tornado, które przeszło przez stany Missouri, Illinois i Indiana, ustanowiło rekordy, których inne tornada nie pobiły do dziś. Minęło właśnie 87 lat od jego wystąpienia.