Dostałem informację, że mam dla pana Kuczmierowskiego (byłego prezesa RARS) odkładać jeden grosz od jednej sztuki rękawiczek zakupionych przez RARS. Mówiono mi, że to ma pójść na cele kampanii wyborczej - czytamy w ujawnionym przez Onet fragmencie zeznań Pawła S., podejrzanego w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Wiadomo też, co zeznali pracownicy agencji.