Sąd Okręgowy w Warszawie w czwartek nie uwzględnił wniosku o przedłużenie aresztu dla Pawła K., zatem 28 lipca wyjdzie on na wolność, jeśli postanowienie się uprawomocni. Prokurator może jeszcze złożyć zażalenie.
- Sąd uznał, że argumenty przedstawione przez prokuratora dotyczące konieczności uzupełnienia postępowania dowodowego, a także dotyczące obawy matactwa, nie są na tyle silne, żeby uwzględnić ten wniosek. Sąd wskazał, że te dowody, które wskazywał prokurator, dotyczą tylko częściowo albo w ogóle nie dotyczą samego podejrzanego. I także sąd uznał, że przy takim zabezpieczeniu materiału dowodowego, jaki jest już aktualnie w tej sprawie, nie ma konieczności stosowania izolacyjnych środków, takich jak tymczasowe aresztowanie - przekazała sędzia Anna Ptaszek, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie.
- Sąd wskazał, że w zależności od decyzji prokuratora takimi środkami dostatecznie zabezpieczającymi postępowanie mogą być inne, w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji czy innych środków przewidzianych w Kodeksie postępowania karnego - poinformowała rzeczniczka sądu.
Trzy zarzuty dla Pawła K.
Na Pawle K. ciążą trzy zarzuty. Pierwszy to udział w zorganizowanej grupie przestępczej. - Działanie podejrzanego miało polegać na udzielaniu informacji o planowanych zakupach materiałów i sprzętu związanego ze zwalczaniem pandemii panu Pawłowi Sz. i dzięki temu on miał informacje wcześniej, niż zostały skierowane oferty do innych przedsiębiorstw. W związku z tym te zakupy z jego firmy mogły być wykonywane po prostu z pominięciem zasad zdrowej konkurencji - podała sędzia Anna Ptaszek.
Dwa pozostałe zarzuty to sprzedajność i płatna protekcja.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w działalności Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych od kwietnia zeszłego roku prowadzi śląski pion Prokuratury Krajowej. Do tej pory przedstawiono 21 zarzutów ośmiu osobom, w tym byłemu prezesowi RARS Michałowi Kuczmierowskiemu (zgadza się na podawanie nazwiska), trzem innym urzędnikom Agencji, a także Pawłowi S. - twórcy marki Red is Bad. Zarzuty dotyczą w szczególności udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, prania brudnych pieniędzy i powoływania się na wpływy w instytucji publicznej. Obejmują też nieprawidłowości w wydatkowaniu przez Agencję nie mniej niż 340 mln zł.
Autorka/Autor: fil/ft
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: East News/Pawel Wodzynski