Dariusz K., ochroniarz Karola Nawrockiego i Jarosława Kaczyńskiego, usłyszał zarzuty w prokuraturze - poinformował Onet. Dotyczą fałszowania dokumentów, przekazywania zaświadczeń o ukończeniu kursów ochroniarskich i strzeleckich osobom, które nie brały w nich udziału i przyjmowania za to łapówek. Ma też wyrok w innej sprawie.

- Decyzją przełożonych nie prowadzę już śledztwa w sprawie tak zwanych dwóch wież - poinformowała we wtorek prokurator Ewa Wrzosek. Przekazała, że ma to związek z końcem delegacji do stołecznej prokuratury okręgowej. Zaznaczyła, że prokurator krajowy wiedział, iż chce kontynuować to śledztwo.

Jarosław Kaczyński uważa, że "nie ma żadnych podstaw" do ponownego liczenia głosów oddanych w wyborach prezydenckich. Na jedno z pytań dziennikarza TVN24 Radomira Wita obruszył się: "Co mi tu państwo wmawiają? Jakieś bajki".

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wychwalał Karola Nawrockiego w Pułtusku i nazwał go "niezwykłym człowiekiem". Sam prezydent elekt najwyraźniej spóźnił się na to wystąpienie, czym wywołał komentarz Kaczyńskiego.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński stwierdził w niedzielę, że Karol Nawrocki był kandydatem PiS. W trakcie kampanii partia, jak również sam kandydat, zapewniali jednak, że był on kandydatem obywatelskim.

"Politycy PO doskonale wiedzą, że wygrał Karol Nawrocki, a mimo to próbują niszczyć fundamenty państwa, kwestionując wynik wyborów" - napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński w mediach społecznościowych. Stwierdził, że "nikt nam jednak nie odbierze tego zwycięstwa". Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty ocenił, że po wyborach każdy obywatel ma prawo "zgłosić zastrzeżenia, a instytucje, takie jak PKW i Sąd Najwyższy, mają obowiązek to rozpatrzeć".

Politycy w "Kropce nad i" w środę rozmawiali o wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Zdaniem senatora KO Krzysztofa Kwiatkowskiego "PiS sam nie podszedł poważnie do swojej inicjatywy", bo siedmiu posłów partii nie głosowało. Poseł PiS Zbigniew Bogucki ocenił, że "Donald Tusk mówił to, co zawsze".

Jarosław Kaczyński nie wziął udziału w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. W środę wieczorem wytłumaczył, dlaczego nie było go w Sejmie.

W krótkim czasie doprowadzono do bardzo poważnego kryzysu finansów publicznych - oświadczył w środę prezes PiS Jarosław Kaczyński przed głosowaniem w Sejmie nad wnioskiem o wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Premier swoim expose ma przedstawić plan na najbliższe dwa i pół roku. 

"Koalicjanci Tuska nie skorzystali z okazji, by uciec przed politycznym niebytem, w jaki pcha ich dalsze trwanie w tej ekipie" - napisał szef klub PiS Mariusz Błaszczak. Ponowił apel dotyczący propozycji utworzenia rządu technicznego. Polityk zapraszał wcześniej na spotkanie w tej sprawie, jednak zarówno koalicjanci, jak i lider Konfederacji Sławomir Mentzen, odmówili.

Poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował we wtorek, że skierował do innych klubów i kół parlamentarnych "zaproszenie na jutrzejsze spotkanie w sprawie utworzenia ponadpartyjnego rządu technicznego".

Wynika z oświadczenia majątkowego.

W poniedziałek odbyło się spotkanie w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości.

Jarosław Kaczyński czekał na wyniki wyborów prezydenckich w towarzystwie Mateusza Morawieckiego, Ryszarda Czarneckiego i kandydata w wyborach prezydenckich w Rumunii George'a Simiona. Zdjęcie ukazało się w mediach społecznościowych.

Jak Nawrocki skończy z "demokracją walczącą"? Czy Jarosław Kaczyński zna jego plan? O to wszystko prezes PiS był w Sejmie pytany przez dziennikarzy. Nie dał jasnej odpowiedzi, bo - jak stwierdził - "nie ma sensu" stawiać mu takich pytań.

Rzecznik PiS Rafał Bochenek odpowiedział Sławomirowi Mentzenowi na jego zaproszenie dla Jarosława Kaczyńskiego, pisząc o "niewystarczającym" poparciu Konfederacji. Na ripostę szefa Konfederacji nie trzeba było długo czekać.

Najważniejsze wydarzenia.

- Jarosław Kaczyński już kiedyś planował taki rząd z Piotrem Glińskim, skompromitował siebie i jego - powiedział eurodeputowany KO Michał Szczerba w "Kropce nad i" w TVN24, odnosząc się do propozycji prezesa PiS dotyczącej utworzenia rządu technicznego. Minister z Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera stwierdził, że opozycja "ma prawo wnioskować o to, co zrobił Kaczyński".

Potrzebujemy dzisiaj zupełnie innego rozwiązania - oznajmił prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji w siedzibie swojej partii. Zaproponował przy tym rząd techniczny i stwierdził, że "szef tego rządu musi być wyłoniony w rozmowach z tymi wszystkimi, którzy by byli gotowi taki pomysł poprzeć".