Dwie wigilie w PiS? "Możemy się spotykać w dowolnych gronach"

Mateusz Morawiecki
Zakończyło się spotkanie prezydium komitetu politycznego PiS. Relacja Michała Gołębiowskiego
Źródło: TVN24
- Nie ma żadnego rozłamu, jest różnica poglądów - mówiła była marszałek Sejmu Elżbieta Witek, zapytana o doniesienia dotyczące tarć między frakcjami w Prawie i Sprawiedliwości. Z kolei europoseł KO Michał Szczerba uważa, że na Nowogrodzkiej rośnie w siłę grupa wspierająca Przemysława Czarnka, a Mateusz Morawiecki "przestał się liczyć". Politycy komentowali też doniesienia o zorganizowaniu dwóch wigilii w partii.

W piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński wezwał członków partii na zamknięte posiedzenie. Powodem miała być wojna frakcji. Na naradzie nie pojawił się Mateusz Morawiecki, który był w tym czasie na spotkaniu z wyborcami w Brzozowie na Podkarpaciu. Jego nieobecność podsyciła doniesienia o narastającym rozłamie w partii.

W partii mają ścierać się stronnictwa tak zwanych harcerzy (zwolenników Morawieckiego) i maślarzy (przeciwników byłego premiera), wśród których czołowymi postaciami mają być Jacek Sasin, Tobiasz Bocheński, Przemysław Czarnek i Patryk Jaki. Więcej o tym, kto jest kim w PiS, przeczytasz tu >>>

Szczerba: Morawiecki przestał się liczyć

Nieobecność byłego premiera na spotkaniu z Kaczyńskim komentował europoseł KO Michał Szczerba, który powiedział, że Mateusz Morawiecki "buduje wizerunek typa niepokornego", ale "tak naprawdę ma sporo za uszami i sporo w kieszeni".

- Cała jego ekipa zajmowała się tylko kwestią kasy, wpływów i budowania własnej pozycji. Przykładem są kolejne wybory, w których ludzie Morawieckiego mieli milionowe kampanie wyborcze, czym wywoływali zazdrość swoich konkurentów z ekipy Kaczyńskiego - mówił.

Szczerba: Morawiecki przestał się liczyć
Źródło: TVN24

Ocenił jednak, że były premier traci wpływy w partii, a w PiS rośnie frakcja wspierająca Przemysława Czarnka.

- (Tobiasz) Bocheński, (Jacek) Sasin, to całe zaplecze pisowskie, które było w Ministerstwie Aktywów Państwowych, chcą nowego lidera, chcą nowego Kaczyńskiego - mówił Szczerba. Co w takiej sytuacji z Morawieckim?

- Morawiecki tam (w PiS - red.) się przestał liczyć, ale ma też swoich ludzi, których urządził na dobre wtedy, kiedy zajmował się pandemią czy "pomocą" Ukrainie, kiedy kupowali agregaty zawyżone kilkukrotnie i robili na tym niezłą kasę - skwitował. 

Witek: nie ma żadnego rozłamu

Była marszałek Sejmu Elżbieta Witek zaprzeczyła doniesieniom, że "PiS się dzieli, w PiS-ie jest wojna". - Nic z tych rzeczy - skwitowała.

Witek: nie ma żadnego rozłamu w PiS
Źródło: TVN24

- W PiS-ie zawsze były różnice zdań, są różnice zdań i będą, bo do doświadczonych parlamentarzystów dochodzą młodzi parlamentarzyści, czyli młode pokolenie, które ma trochę inne spojrzenie na niektóre kwestie - mówiła posłanka PiS. - Dzięki temu, że my się spieramy, to idziemy do przodu, bo inaczej stalibyśmy w miejscu - oceniła.

- Nie ma, proszę państwa, żadnego rozłamu. Jest różnica poglądów. Czasami ktoś je wypowie głośno, czasami ktoś je wypowie może trochę bardziej zdecydowanym tonem, ale to nie jest żaden powód do tego, żeby mówić o jakimkolwiek rozłamie - ucięła.

Morawiecki: w każdej większej grupie są różnice zdań

Mimo że politycy PiS oficjalnie zaprzeczają istnieniu frakcji, doniesienia o tarciach nie milkną. Jak opisał Onet, Mateusz Morawiecki zorganizował spotkanie wigilijne, które ma się odbyć we wtorek, początek o godzinie 20, czyli tuż po wigilii organizowanej od lat przez Jarosława Kaczyńskiego. - Organizowanie przez Mateusza tej wigilii zostało odebrane jako gest konfrontacyjny wobec prezesa - przyznał Onetowi jeden z polityków PiS.

- Ja co roku organizuję chyba z pięć albo sześć wigilii, sam uczestniczę w dziesięciu opłatkach w najbliższych kilku dniach - komentował sam Morawiecki. - Najważniejsza jest dla mnie oczywiście wigilia za rodzinnym stołem 24 (grudnia), ale druga w kolejności jest ta dotycząca Prawa i Sprawiedliwości o godzinie 18 jutro - dodał.

- Jestem na tej wigilii, to bardzo pięknie, że się wszyscy spotykamy - powiedział.

Jak zaznaczył, "w każdej większej grupie są różnice zdań". - Nawet jak w klasie jesteśmy, w szkole podstawowej, ja mam teraz dzieci w szkole podstawowej, to wiem, że tam są bardzo różne podziały w tych klasach i w ogóle mnie nie dziwi, że w jakiejś większej grupie są różnice zdań - tłumaczył. Podsumował, że "tak żyje partia, która po prostu jest naprawdę ambitna" i "ma różne propozycje dotyczące przyszłości".

Morawiecki: w każdej większej grupie są różnice zdań
Źródło: TVN24

Kuźmiuk: możemy się spotykać w dowolnych gronach

Sprawę spotkań wigilijnych w PiS skomentował także poseł tej partii Zbigniew Kuźmiuk. - Jesteśmy wolnymi ludźmi, możemy się spotykać w dowolnych gronach, natomiast oficjalna wigilia klubowa jest o godzinie 18 i wszyscy członkowie klubu zapewne na tej wigilii będą - powiedział.

Kuźmiuk pytany, czy został zaproszony na drugą wigilię, uciął wątek. - To są moje prywatne sprawy, proszę mnie o takie rzeczy nie pytać - odparł.

Kuźmiuk: jesteśmy wolnymi ludźmi, możemy się spotykać w dowolnych gronach
Źródło: TVN24

Kaleta: wybieram się do Kaczyńskiego i Morawieckiego

Poseł PiS Piotr Kaleta na temat dwóch wigilii w partii powiedział, że "w poprzednich latach, a jestem już trochę parlamentarzystą, takich wigilii było organizowanych bardzo dużo". - Myślę, że tak co najmniej sześć, siedem, o których ja wiedziałem, że też bym miał okazję w nich uczestniczyć - mówił.

Dopytywany, czy każda frakcja ma swoją wigilię, odpowiedział: - Nie, nie, żeby sprawa była jasna, to jest też grono przyjaciół, które gdzieś się tam zaprasza.

- Pamiętajmy o jednej rzeczy, że przecież i państwo, i my jako politycy, jesteśmy tak na dobrą sprawę trochę kolegami z pracy - zwrócił się w kierunku dziennikarzy. - Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego, wręcz uważam, że to są piękne sytuacje, z których należy korzystać - dodał.

Kaleta: w poprzednich latach takich wigilii było organizowanych bardzo dużo
Źródło: TVN24

Kaleta zapowiedział, że weźmie udział w każdej wigilii, na którą zostanie zaproszony. Potwierdził też, że został zaproszony na wigilię Morawieckiego i, jak przekazał, "wybiera się". - Wybieram się na wigilię z panem prezesem w pierwszej kolejności, to jest jak gdyby oczywiste i, ponieważ bardzo szanuję pana premiera Mateusza Morawieckiego, będę również u niego - wyjaśnił.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: