Zmarł Gyalo Thondup. Był starszym bratem Dalajlamy

W niedzielę Dalajlama (duchowy przywódca Tybetańczyków) poprowadził modlitwy za Thondupa w klasztorze w mieście Bylakuppe w stanie Karnataka na południu Indii. Bylakuppe to największe miasto tybetańskie poza Tybetem. Dalajlama spędza tam okres zimowy.

Zgodnie z tybetańską tradycją Dalajlama XIV modlił się o "szybkie ponowne narodziny" Thondupa. - Włożył ogromny wysiłek w walkę o sprawę Tybetu i jesteśmy wdzięczni za jego starania – powiedział. Jak przekazały tybetańskie media Thondup zmarł w sobotę wieczorem w swoim domu w miasteczku Kalimpong u stóp Himalajów, na wschodzie indyjskiego stanu Bengal Zachodni.

Thondup urodził się w 1928 roku w tybetańskiej rodzinie rolniczej w małej wiosce w historycznej prowincji Amdo w Tybecie. Był jedynym synem w rodzinie, który nie był przygotowany do życia religijnego. Studiował za granicą, a w latach 40. i na początku lat 50. Thondup dużo podróżował do Chin, Indii, Tajwanu i Stanów Zjednoczonych. 

Według finansowanego przez USA Radia Wolna Azja (RFA) od najmłodszych lat miał być również przygotowywany do pełnienia funkcji doradcy młodszego brata. Gdy Dalajlama uciekł na wygnanie do Indii w marcu 1959 roku, Thondup miał wziąć na siebie odpowiedzialność za utrzymanie kontaktów z rządem Indii, w tym z ówczesnym premierem Jawaharlalem Nehru.

Rozgłośnia podkreśla, że odegrał też kluczową rolę w nawiązaniu kontaktów przywódców tybetańskich z urzędnikami w USA. Między innymi zabiegał o wsparcie Waszyngtonu dla zbrojnego oporu przeciwko chińskiemu reżimowi komunistycznemu, angażował się w sprawy światowych przywódców i poruszał kwestię Tybetu w ONZ. W 1979 roku rozpoczął serię rozmów między Tybetańczykami a przywódcami Chin.

W wywiadzie dla RFA z 2003 roku powiedział, że ani Indie, ani USA nie rozwiążą kwestii tybetańskiej, a postęp można osiągnąć tylko poprzez bezpośrednie rozmowy z Pekinem. W latach 1991-1993 był szefem tybetańskiego rządu na uchodźstwie.