W imigracyjnej dzielnicy Molenbeek antyterroryści odkryli w jednym z mieszkań arsenał broni, substancje chemiczne i ładunki wybuchowe - podają w sobotę belgijskie media. To właśnie dlatego władze zdecydowały się podnieść stopień zagrożenia terrorystycznego do najwyższego. Belgijskie służby nieoficjalnie przyznają, że terroryści szykowali się do zamachów na taką skalę jak te w Paryżu. W sobotę w Brukseli nie działa metro, zamknięte są centra handlowe i niektóre muzea.