Belgijskie biuro podróży wystawi usprawiedliwienie rodzicom chcącym zabrać swoje pociechy na wakacje przed końcem roku szkolnego - informuje w swojej najnowszej ofercie promocyjnej. Humorystyczna kampania spotkała się z falą krytyki ze strony organów edukacji w Belgii.
"Wystawiamy darmowe usprawiedliwienia na ostatni tydzień czerwca, bo wierzymy, że rodziny powinny mieć możliwość jeżdżenia na wakacje w najniższych cenach" - deklaruje w rozpoczętej w niedzielę kampanii biuro podróży z Belgii. Jednocześnie oferuje atrakcyjne ceny za wycieczki do popularnych turystycznie regionów w terminach przed zakończeniem roku szkolnego.
"Rodzice wiedzą, co jest dobre"
- To oczywiste, że kampania nie może być traktowana poważnie, a biuro żadnego zwolnienia formalnie nie wystawi - podkreślił Koen Van den Bosch, rzecznik biura.
Reklama wywołała jednak sprzeciw belgijskich organów edukacji. Flamandzki minister edukacji szuka nawet prawnych możliwości na zakończenie cyklu reklamowego. - Jest to niezgodne z ustaleniami, które zawarliśmy z sektorem turystyki. Nie może on tak po prostu zachęcać rodzin do trzymania dzieci z dala od szkoły - skomentował rzecznik ministerstwa. Van den Bosch przypomniał, że firma posługiwała się już podobnymi hasłami w przeszłości. - Wierzymy w to, że rodzice wiedzą, co jest dobre, a co złe dla ich dzieci - powiedział.
Autor: mś//bgr / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia | Jean-Etienne Minh-Duy Poirrier