Do zatrzymania doszło podczas tzw. trzeźwego poranku. Funkcjonariusze sprawdzali kierowców wyjeżdżających z miasta ulicą Floriana Krygiera, która prowadzi m.in. w kierunku autostrady A6 i polsko-niemieckiej granicy. Komenda Miejska Policji w Szczecinie poinformowała, że pojazdem typu kombi jechało siedmiu mężczyzn.
- Za kierownicą siedział 32-letni obywatel Uzbekistanu, w części ładunkowej pojazdu funkcjonariusze ujawnili sześciu mężczyzn bez żadnych dokumentów tożsamości. Według wstępnych ustaleń są to najprawdopodobniej obywatele Erytrei, którzy zostali nielegalnie przewiezieni przez granicę z Litwy do Polski – poinformowała nadkomisarz Anna Gembala ze szczecińskiej policji.
Sprawa ma charakter rozwojowy
Kierowca przewożący migrantów nie miał prawa jazdy. Jak przekazała oficer prasowa, tłumaczył funkcjonariuszom, że zmierza w kierunku Niemiec. Wszystkich zatrzymanych przewieziono na komendę. O zdarzeniu poinformowano Straż Graniczną. Komenda miejska w komunikacie podkreśliła, że "sprawa ma charakter rozwojowy", służby będą wyjaśniały "możliwe powiązania z procederem nielegalnego przemytu".
7 lipca Polska przywróciła tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą, podczas których funkcjonariusze Straży Granicznej, wspierani przez policję i żołnierzy WOT, zatrzymują do kontroli wytypowane pojazdy wjeżdżające do Polski. Przez niespełna miesiąc tylko w województwie zachodniopomorskim uniemożliwiono nielegalne przekroczenie granicy kilkudziesięciu osobom. Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA, kontrole będą prowadzone do 5 sierpnia. Przedstawiciele rządu zapowiedzieli, że termin kontroli prawdopodobnie zostanie wydłużony.
Intensywne patrole na terenach przygranicznych skutkują również zatrzymaniami cudzoziemców, którzy nielegalnie przebywają na terenie Polski i próbują przedostać się do Niemiec.
Autorka/Autor: MR/tok
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: KMP Szczecin