Na trzecim piętrze jednego z bloków na osiedlu Książąt Pomorskich w Szczecinie doszło do pożaru skrzynki elektrycznej. Budynek musiało opuścić około 40 osób. Policyjni technicy zabezpieczyli ślady po pożarze. Biegły z zakresu pożarnictwa będzie ustalał przyczyny pojawienia się ognia.
Do pożaru doszło 2 kwietnia po godzinie 16 w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Świętoborzyców w Szczecinie. Do zwarcia instalacji elektrycznej doszło na trzecim piętrze dwunastopiętrowego budynku.
- Dwóm osobom została udzielona na miejscu pomoc medyczna, ale nie zostały zabrane do szpitala - przekazał starszy kapitan Franciszek Goliński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Blok musiało opuścić około 40 osób. Ewakuacja budynku była konieczna po tym, jak strażacy stwierdzili, że w kilku mieszkaniach pojawiło się zadymienie i iskrzenie przy skrzynkach elektrycznych.
Iskrzenie i zadymienie kilku skrzynek elektrycznych
Po ugaszeniu ognia w mieszkaniu na trzecim piętrze strażacy sprawdzili pozostałe lokale. - W kolejnych mieszkaniach również zgłaszano zadymienie i iskrzenie przy skrzynkach. Sprawdziliśmy mieszkania od trzeciego do najwyższego piętra - zrelacjonował Goliński.
Policyjni technicy przez ponad dwie godzinny zabezpieczali ślady po pożarze wywołanym prawdopodobnie przez zwarcie instalacji elektrycznej. - Na temat przyczyn pożaru wypowie się biegły z zakresu pożarnictwa - wyjaśnił młodszy aspirant Paweł Pankau, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Biegły ma dokonać oględzin 3 kwietnia. Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do uszkodzenia, przegrzania instalacji elektrycznej. Mieszkańcy wrócili do swoich mieszkań po godzinie 21.
Na miejscu pracowało osiem zastępów straży pożarnej, policjanci, pogotowie energetyczne. Przed godz. 22 energetycy informowali, że budynek został "odcięty" od zasilania do czasu usunięcia awarii. Na razie nie wiadomo, jak duża część instalacji została uszkodzona i jak długo potrwa jej naprawa.
Źródło: PAP, TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24