Wybuch gazu w bloku. Blisko sto osób nie spędzi tej nocy w swoich mieszkaniach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Wybuch gazu w Tychach, kilkanaście osób poszkodowanych
Wybuch gazu w Tychach, kilkanaście osób poszkodowanychTVN24
wideo 2/6
Wybuch gazu w Tychach, kilkanaście osób poszkodowanychTVN24

Do eksplozji doszło w poniedziałek po godzinie 9 na parterze bloku przy ulicy Darwina w Tychach. Poszkodowanych jest kilkanaście osób. W szpitalu są między innymi młody mężczyzna z ciężkimi poparzeniami oraz dwójka dzieci, rodzeństwo w wieku 8 i 4 lat. Nie ma ofiar śmiertelnych. Prawie sto osób nie wróci dzisiaj do swoich mieszkań. We wtorek nadzór budowlany oceni stan budynku.

- Mamy w sumie 13 poszkodowanych, w tym dwójkę dzieci. Najciężej ranny jest 27-letni mężczyzna z mieszkania, w którym doszło do eksplozji - przekazała nam o 13.30 Paulina Kęsek, rzeczniczka policji w Tychach.

Hospitalizowanych jest sześć osób, w tym dzieci. Ofiar śmiertelnych nie ma.

Blok przeszukali ratownicy z psami ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Jastrzębia-Zdroju. Akcja zakończyła się około 13.35. - Nie znaleziono żadnych osób - powiedział nam Szymon Gniewkowski, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Tychach.

Przyczyny katastrofy ustalają śledczy. - W budynku jest gaz ziemny. Można domyślać się wstępnie, że to gaz był przyczyną zdarzenia - przekazywał nam Grzegorz Kurek z zespołu prasowego tyskiej PSP.

Eksplozja nie wywołała pożaru. Zniszczenia są znaczne, część osób do odwołania nie będzie mogła wrócić do swoich mieszkań.

Wybuch gazu w bloku w Tychach TVN24

W wybuchu gazu poszkodowana dwójka dzieci. To rodzeństwo

Łukasz Pach, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach przekazał, że najciężej ranną osobę śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował do Górnośląskiego Centrum Medycznego Szpital w Ochojcu. Dwoje dzieci karetkami pogotowia przewiziono do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Pozostałe osoby do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Megrez w Tychach.

- Trafiło do nas dwoje dzieci; chłopiec w wieku ośmiu lat i czteroletnia dziewczynka. To rodzeństwo. Są w stanie ogólnym dobrym, pozostaną w szpitalu przez krótki czas - poinformował Wojciech Gumułka, rzecznik GCZD.

- Jest u nas 27-letni mężczyzna. Ciężko poparzony, nawet do 80 procent powierzchni ciała - mówi Jolanta Wołkowicz, rzeczniczka szpitala w Ochojcu. Dodała, że mężczyzna będzie przekazany do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, ale najpierw musi być zaopatrzony chirurgicznie. Według informacji Wołkowicz, trafiła do nich także kobieta, która jest przytomna i diagnozowana. - Ma problemy z nogą, prawdopodobnie będzie leczona na oddziale ortopedii - powiedziała rzeczniczka.

Ewakuacja bloku

Na miejscu był Maciej Gramatyka, pełniący obowiązki prezydenta Tychów. Jak powiedział, ewakuowano mieszkańców klatki numer 4, w której doszło do wybuchu. Według informacji policji i straży pożarnej, to około 20 osób.

Siedmiokondygnacyjny blok ma pięć klatek schodowych. Zniszczenia dotyczą tylko klatki numer 4, w której zameldowanych jest prawie sto osób. Po południu pojedynczo w asyście strażaków mogli wejść do swoich mieszkań i zabrać niezbędne rzeczy. - Tej nocy w swoich domach na pewno nie spędzą - powiedziała nam przed godziną 17 Ewa Grudniok, rzeczniczka tyskiego urzędu miasta.

Chodzi nie tylko o działania policji i prokuratora, które wciąż są prowadzone w bloku i mogą potrwać do jutra. - Nie ma tam prądu, gazu, wody, ogrzewania, nie ma warunków, żeby tam mieszkać - mówi Grudniok. W mieszkaniach do 3 piętra włącznie nie ma też szyb w oknach. Wyleciały na skutek eksplozji.

Blok jest w zarządzie miasta. Niektóre mieszkania zostały wykupione i są w rękach prywatnych. Dla wszystkich, którzy stracili dach nad głową, władze miasta przygotowały nocleg w ośrodku interwencji kryzysowej, czeka tam na nich także jedzenie. Na razie chęć skorzystania z takiej pomocy zadeklarowały dwie rodziny. Pozostali znaleźli kąt u rodzin.

O dalszych losach mieszkańców zadecyduje opinia powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Grudniok poinformowała, że inspektor ma we wtorek około godziny 10 wrócić do pracy nad oceną budynku w klatce schodowej nr 4, w której ogółem zameldowanych jest około 90 osób. Wcześniej w urzędzie miasta ma zebrać się tyski sztab kryzysowy, z udziałem służb i m.in. zarządcy budynku - Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych.

Wybuch w budynku wielorodzinnym
Wybuch w budynku wielorodzinnym

Wybuch słyszalny w sąsiednich miejscowościach

Zgłoszenie o wybuchu na parterze bloku dotarło do służb o godzinie 9.24. Pożaru nie było, ale wybuch dokonał poważnych zniszczeń. - Frontowa ściana została wypchnięta, budynek został mocno uszkodzony, na wyższych piętrach są wybite szyby - mówił Kocurek na briefingu o godzinie 11. 30.

Elementy konstrukcyjne i wyposażenie bloku porozrzucane na kilkadziesiąt metrów

Tyska policja informuje, że "w wyniku eksplozji częściowemu zniszczeniu uległo pięć kondygnacji budynku". -Siła wybuchu była tak duża, że elementy konstrukcyjne i wyposażenie mieszkań porozrzucane zostały na odległość kilkudziesięciu metrów" - czytamy w poniedziałkowym komunikacie.

Z komentarzy internautów na profilu facebookowym 112Tychy wynika, że "potężny, głuchy huk" słyszalny był w całym mieście i okolicznych miejscowościach.

OK_IMG_367.jpg
Wybuch w bloku w TychachTomasz Pestka

Autorka/Autor:mag/gp

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: 112Tychy

Pozostałe wiadomości

- Wyciągnął dzieci i zaczął celować w moją stronę. Widziałam tylko lufę. Zaczął pytać: "gdzie on jest?" - wspomina tragiczne wydarzenia Anna. Po tym, jak jej były partner Dawid M. doprowadził do kolizji jej auta, zatrzymał się na poboczu i zaczął strzelać w stronę pasażerów - kobiety, jej nowego partnera oraz dwójki jej dzieci. Według relacji pani Anny nie był to pierwszy raz, gdy z jego powodu bała się o zdrowie i życie. W "Uwadze!" TVN nieznane dotąd kulisy tragedii, do której doszło pod Łodzią.

"Cały czas strzelał. Zaczęłam krzyczeć, że w samochodzie jest Jasio, nasze wspólne dziecko"

"Cały czas strzelał. Zaczęłam krzyczeć, że w samochodzie jest Jasio, nasze wspólne dziecko"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

Burza tropikalna Milton w poniedziałek gwałtownie przybrała na sile i stała się huraganem piątej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Żywioł zmierza w kierunku Florydy i zagraża terenom wcześniej dotkniętym przez huragan Helene. Zdaniem wielu meteorologów Milton jest obecnie najsilniejszą burzą na świecie w tym roku.

Najsilniejsza burza w tym roku. "Ewakuujcie się. Nie czekajcie, zróbcie to teraz"

Najsilniejsza burza w tym roku. "Ewakuujcie się. Nie czekajcie, zróbcie to teraz"

Źródło:
PAP, NHC

- Jarosław Kaczyński ostrzega przed tym, co sam chciał zrobić. To on skończył III Rzeczpospolitą w takim rozumieniu, że właściwie podważył działanie konstytucji - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Paweł Kowal, poseł Koalicji Obywatelskiej. Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi prezesa PiS, w której ten mówił o potrzebie uchwalenia nowej konstytucji i o "systemie, który nie będzie tak łatwy do podważenia".

"Diabelska przewrotność" Kaczyńskiego. "Podważył działanie konstytucji"

"Diabelska przewrotność" Kaczyńskiego. "Podważył działanie konstytucji"

Źródło:
TVN24

W Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat przywrócenia przez Niemcy kontroli na granicach. Decyzję krytykowali polscy europarlamentarzyści. - Nie uczycie się na własnych błędach, ale chcecie, by inni ponosili ich koszty. To niszczy europejską solidarność. Coraz częściej w Parlamencie Europejskim zadajemy sobie pytanie: kto ukradł Europie Niemcy? - mówił Bartłomiej Sienkiewicz (PO).

Sienkiewicz o "pokazie arogancji" Niemiec

Sienkiewicz o "pokazie arogancji" Niemiec

Źródło:
PAP

W związku z atakami ukraińskich dronów Władimir Putin boi się latać do Soczi - przekazał rosyjski niezależny serwis Projekt. Poinformował też, że ze zdjęć satelitarnych wynika, iż wyburzono główny budynek rezydencji prezydenta Rosji w tym mieście.

Media: Putin boi się tam latać, główny budynek jego rezydencji wyburzono

Media: Putin boi się tam latać, główny budynek jego rezydencji wyburzono

Źródło:
PAP

Śmiertelny wypadek na Ursynowie. Kierujący busem 86-latek prawdopodobnie podczas manewru parkowania nie zauważył pieszego i go potrącił. Poszkodowany 75-latek nie przeżył.

86-letni kierowca parkował, przygniótł pieszego. Ranny mężczyzna nie przeżył

86-letni kierowca parkował, przygniótł pieszego. Ranny mężczyzna nie przeżył

Źródło:
tvnwarszawa.pl

15-letni Igor miał skierowanie na pilną konsultację kardiologiczną. Najbliższy dostępny termin wizyty na NFZ był za dwa lata. - Sytuacja bulwersująca, właściwie patologiczna. Poprosiłam Narodowy Fundusz Zdrowia o wyjaśnienie tej sprawy - mówiła w "Tak jest" ministra zdrowia Izabela Leszczyna.

Szefowa MZ: bulwersująca, patologiczna sytuacja

Szefowa MZ: bulwersująca, patologiczna sytuacja

Źródło:
TVN24

Wywiad wojskowy Ukrainy (HUR) unieruchomił rosyjski trałowiec Aleksander Obuchow, który stacjonował w Bałtijsku i miał pełnić służbę bojową. Okręt został trafiony w kanał gazowy, co spowodowało przedostanie się wody do silnika. Jednostka została wysłana do naprawy - poinformował HUR na Telegramie.

"Udana operacja" wywiadu na Bałtyku

"Udana operacja" wywiadu na Bałtyku

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem dla południowych regionów kraju. W kolejnych dniach mogą pojawić się kolejne alerty.

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem. Żółte alerty w części kraju

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem. Żółte alerty w części kraju

Źródło:
IMGW

Poniedziałkowe oświadczenie Zygmunta Solorza w sprawie odwołania jego synów z rady nadzorczej ZE PAK nie ma żadnego znaczenia dla istotny sporu, a sukcesja oraz przekazanie im współkontroli nad Solkomtelem i TiVi już się dokonały - przekazał Paweł Rymarz, prawnik reprezentujący dzieci założyciela Grupy Polsat. W poniedziałek synowie Zygmunta Solorza, Tobias Solorz i Piotr Żak, zostali odwołani podczas walnego zgromadzenia.

Solorz odwołuje synów z rady nadzorczej ZE PAK. Ich prawnik: sukcesja już się dokonała

Solorz odwołuje synów z rady nadzorczej ZE PAK. Ich prawnik: sukcesja już się dokonała

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Spór między Radosławem Sikorskim a Andrzejem Dudą o obsadzenie stanowisk polskich ambasadorów trwa. Prezydencki minister Andrzej Dera ocenił w "Kropce nad i", że powołanie kandydatów do nowych ról może nastąpić, "jeżeli dojdzie do porozumienia między panem prezydentem a ministrem spraw zagranicznych". Przekonywał, iż chodzi o to, "żeby pan minister spraw zagranicznych skonsultował te wszystkie sprawy z panem prezydentem, czego nie robi".

Co dalej z ambasadorami? "Najpierw trzeba uzgodnić, a potem wysyłać wnioski"

Co dalej z ambasadorami? "Najpierw trzeba uzgodnić, a potem wysyłać wnioski"

Źródło:
TVN24

- Ukraińscy jeńcy są rozstrzeliwani, a przeciwnicy Putina są w Rosji więzieni w nieludzkich warunkach i torturowani. System więzienny niewiele zmienił się od czasów Stalina - mówi opozycjonista Ilia Jaszyn. Niedawno został wymieniony na szpiegów i morderców na usługach rosyjskich służb.

System więzienny jak za czasów Stalina. "To było dla mnie szokującym odkryciem"

System więzienny jak za czasów Stalina. "To było dla mnie szokującym odkryciem"

Źródło:
Fakty TVN

Jego ciało miało temperaturę zaledwie 22,4 stopnia Celsjusza. 60-latek trafił do szpitala w Opolu. Lekarze przypominają, że hipotermia nie jest wyłącznie zjawiskiem zimowym, może wystąpić także w innych porach roku.

Miał zaledwie 22,4 stopnia Celsjusza, gdy trafił do szpitala

Miał zaledwie 22,4 stopnia Celsjusza, gdy trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy przestrzegają przed uprawą roślin na glebach dotkniętych przez powódź. Masy wody płynące z dużą prędkością mogą prowadzić do wymieszenia się podłoża z osadami dennymi zawartymi w korycie rzek, które mogą zawierać niebezpieczne dla zdrowia zanieczyszczenia.

"To tykająca bomba z opóźnionym zapłonem"

"To tykająca bomba z opóźnionym zapłonem"

Źródło:
PAP

Mieszkanka Krakowa sądziła, że znany piosenkarz proponuje jej miejsce VIP na swoim koncercie. Potem wykupiła jeszcze "pakiet spotkaniowy". Zorientowała się, że została oszukana, gdy kolejne spotkania z "artystą" były odwoływane.

Poznała "znanego piosenkarza" i robiła wszystko, o co prosił, by się z nim spotkać

Poznała "znanego piosenkarza" i robiła wszystko, o co prosił, by się z nim spotkać

Źródło:
tvn24.pl

W trzecim kwartale bieżącego roku w sieciach mobilnych przeniesiono ponad 370 tysięcy numerów, natomiast stacjonarnych niemal 60 tysięcy - podał UKE w poniedziałkowym komunikacie. Najwięcej użytkowników straciły Plus oraz T-Mobile.

Te sieci komórkowe straciły najwięcej użytkowników

Te sieci komórkowe straciły najwięcej użytkowników

Źródło:
PAP

Kanadyjskie władze odpowiedzialne za opiekę zdrowotną poinformowały o śmierci dziecka z powodu wścieklizny. To pierwszy przypadek tej choroby zakaźnej u człowieka w prowincji Ontario od 1967 roku - podkreślił lekarz cytowany przez lokalne media. W Polsce rocznie notowanych jest ok. 8-10 tys. przypadków pogryzienia ludzi przez zwierzęta podejrzane o wściekliznę. - Odnoszę wrażenie, że zapomnieliśmy o tej chorobie, a zagrożenie cały czas jest realne - podkreślała lubelska konsultant ds. chorób zakaźnych dr n. med. Grażyna Semczuk.

Rodzina "obudziła się z nietoperzem w pokoju". Nie żyje dziecko

Rodzina "obudziła się z nietoperzem w pokoju". Nie żyje dziecko

Źródło:
CBC, PAP

Skarżyscy policjanci pięciokrotnie interweniowali w weekend w związku z zaginięciami grzybiarzy. Pomogli dziewięciu osobom. Jedno z tych zdarzeń zakończyło się jednak tragicznie. 65-latek z Warszawy zasłabł podczas wędrówki i mimo podjętej reanimacji zmarł.

Tragedia podczas grzybobrania, nie żyje mężczyzna

Tragedia podczas grzybobrania, nie żyje mężczyzna

Źródło:
PAP

Tizi Hodson miała 22 lata, gdy wysłała swoją ofertę pracy, marząc o posadzie kaskadera motocyklowego. - Każdego dnia sprawdzałam skrzynkę - wspomina. Odpowiedź jednak nie nadeszła. Teraz, po 48 latach, wyszło na jaw, co się wydarzyło. - To ma dla mnie ogromne znaczenie - przyznała Brytyjka w rozmowie z BBC.

Nie dostała odpowiedzi na podanie o pracę. Po 48 latach poznała powód

Nie dostała odpowiedzi na podanie o pracę. Po 48 latach poznała powód

Źródło:
BBC

Victor Ambros i Gary Ruvkun zostali tegorocznymi laureatami Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny. Wyróżniono ich za odkrycie mikroRNA i jego roli w potranskrypcyjnej regulacji genów.

Znamy laureatów Nagrody Nobla z medycyny za 2024 rok

Znamy laureatów Nagrody Nobla z medycyny za 2024 rok

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Mój ojciec mógł żyć

Mój ojciec mógł żyć

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W serwisie Max debiutuje dzisiaj "Franczyza", amerykański serial, który w krzywym zwierciadle ukazuje kulisy pracy nad filmami o superbohaterach. Pomysłodawcą "zabawnej i zapierającej dech w piersiach" produkcji jest Sam Mendes, reżyser znany między innymi z "American Beauty" i dwóch filmów z Jamesem Bondem.

"Zabawny i zapierający dech w piersiach" serial od dziś na platformie Max

"Zabawny i zapierający dech w piersiach" serial od dziś na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl, The Wall Street Journal, The Hollywood Reporter