Epitafium jest krótką sentencją nagrobną upamiętniającą Lüdeke III von Schöninga oraz jego syna Curta Ludowiga i powstało w 1613 roku. Wykonanie zleciła żona zmarłego Anna von der Marwitz.

Nadkomisarz Marek Łuczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie przekazał, że pierwotnie epitafium składało się z płyty z reliefem przedstawiającym postaci ojca i syna, ujętej od dołu ozdobnym kartuszem. Płyta trafiła do kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubiatowie. Była wbudowana we wschodnią ścianę szczytową nad ołtarzem, obok ambony.

- Kościół w Lubiatowie znacznie ucierpiał w wyniku II wojny światowej i długo pozostawał nieużywany. Jego odbudowa rozpoczęła się w 1976 roku Dopiero w trakcie prac rekonstrukcyjnych odkryto, że epitafium Schöningów zniknęło. Niestety nie udało się ustalić, kiedy i w jakich okolicznościach do tego doszło - powiedział policjant.

Kawałek epitafium odnaleziono w Niemczech

W styczniu 1983 roku Urząd Ochrony Zabytków zgłosił milicji, że w jednym ze szczecińskich mieszkań ktoś widział płytę. Funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres, ale nic nie znaleźli.

Prawa część epitafium, zmarłego dziecka Curta Ludowiga von Schöning została wystawiona na sprzedaż w warszawskim domu aukcyjnym w 1993 roku. Udało się ją wówczas odzyskać i ponownie zamontować w kościele w październiku 1993 roku.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:

Morowce, kamienny orzeł, płyty nagrobne. Zabytki znalezione w ogródku

Trójmiasto

Szczecin: policjant odnalazł kolejne straty wojenne

Trójmiasto

Lewa część epitafium została odnaleziona w 2016 roku w zbiorach Muzeum Brandenbursko-Pruskiego w niemieckim Wustrau, gdzie była wmurowana w ścianę wejściową głównej ekspozycji. Od tego czasu trwały starania o powrót zabytku na jego pierwotne miejsce.

1 lipca 2025 roku część epitafium poświęcona Lüdeke III von Schöning wróciła do kościoła w Lubiatowie.

Zabytkowe epitafium z XVII wieku powróciło do kościoła

Dowiedz się więcej:

TVN24

Na żywo