Do tragicznego w skutkach incydentu doszło w sobotę w rejonie miasta Iskandarija na południe od Bagdadu. W czasie operacji wymierzonej przeciwko Al-Kaidzie siły USA omyłkowo zabiły co najmniej dziewięciu irackich cywilów. Dowództwo armii USA w Iraku poinformowało o tym dopiero w poniedziałek.
Jak wynika z komunikatu amerykańskiego dowództwa w Bagdadzie, wśród ofiar pomyłki jest małe dziecko. Troje innych cywilów, w tym dwoje dzieci, zostało ciężko rannych.
Przedstawiając komunikat, rzecznik dowództwa USA płk Patrick Evans nie podał szczegółów operacji pod Iskandariją. Zastrzegł jednak, że w sprawie prowadzone jest śledztwo.
Iracka policja poinformowała natomiast, że ofiary to rodziny mieszkające w dwóch zbombardowanych przez Amerykanów domach we wsi Tal al-Samar.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl