Ogromne pęcherze na nogach i ból. Spacer nad jeziorem zamienił się w koszmar

Źródło:
ENEX, BFM TV, tvn24.pl

Francuskie media opisują przypadek Francuzki, na ciele której pojawiły się ogromne pęcherze po przechadzce z córką nad jeziorem. Co wywołało tak ostrą reakcję skórną?

Francuskie media piszą o "zwykłym spacerze, który zamienił się w koszmar". Albana Tanushi zauważyła u siebie niepokojące objawy 10 czerwca - dzień po tym, jak wybrała się na spacer z córką nad jeziorem Bourget w południowo-wschodniej Francji. Kobieta, cytowana przez dziennik "Le Dauphine Libere", powiedziała, że ze względu na "zbyt zimną wodę" nie zdecydowała się na kąpiel - razem z córką zamoczyły jednak w wodzie ręce i nogi.

- Zaczęłam odczuwać lekki ból, pieczenie, (nogi - red.) stały się całe czerwone - wskazała Tanushi w rozmowie z telewizją informacyjną BFM TV.

Wieczorem na nogach pojawiły się pęcherze. Lekarz na izbie przyjęć przepisał kobiecie krem ​​kortykosteroidowy i leki na alergię. Mimo to pęcherze wciąż się powiększały.

- Zastanawiałam się, czy to moje nogi? Czy to ja? Powtarzałam sobie, że to nie są moje stopy. To był koszmar - opisała kobieta w rozmowie z BFM TV. - Pęcherze powiększały się na moich oczach - dodała.

ZOBACZ TEŻ: Seria zaginięć i śmierci turystów w Grecji. Policja: jest wspólny wzorzec

Ostra reakcja skórna po spacerze nad jeziorem

Następnie Tanushi udała się do dermatologa, który przepisał jej uśmierzające ból leki na bazie morfiny, zabiegi oczyszczające i kremy. W ciągu kilku dni z nóg kobiety zniknęły pęcherze, jednak wciąż widoczne są na nich zmiany obrzękowe.

Dr Marie-Odile Riou-Gotta, dermatolożka ze szpitala w Chambery, wskazała w wywiadzie dla BFM TV, że pęcherze na nogach kobiety mogą być objawem fitofotodermatozy - ostrej reakcji skórnej, która pojawia się po kontakcie skóry z roślinami zawierającymi furanokumaryny i ekspozycji na słońce lub równocześnie z nią. Furanokumaryny to organiczne związki chemiczne, wytwarzane między innymi przez rośliny z rodziny bobowatych i selerowatych. Do tej ostatniej należy choćby barszcz Sosnowskiego. Riou-Gotta zaznaczyła, że nie otrzymała zgłoszeń o podobnych przypadkach.

Albana Tanushi w rozmowie z francuskimi mediami nie wskazała, czy przed spacerem nad jeziorem miała kontakt z rośliną, która mogła spowodować fitofotodermatozę.

ZOBACZ TEŻ: "W wielu miejscach zaczęła kwitnąć bardzo niebezpieczna roślina"

Autorka/Autor:wac//am

Źródło: ENEX, BFM TV, tvn24.pl