Kilku mężczyzn uzbrojonych w miecze samurajskie zaatakowało jeden z komisariatów policji na indonezyjskiej Sumatrze, gdzie w ostatnich dniach doszło do kilku zamachów. Policja zabiła czterech napastników, ale zginął jeden funkcjonariusz.
- Sprawcy staranowali samochodem osobowym ogrodzenie komisariatu, po czym wysiedli z pojazdu i przypuścili atak na funkcjonariuszy samurajskimi mieczami - powiedział na konferencji prasowej policyjny rzecznik Setyo Wasisto.
Atak bronią białą
Dwaj policjanci zostali ranni, natomiast jeden, uderzony przez prowadzony przez napastników samochód, zmarł w wyniku obrażeń. Policja zabiła czterech agresorów i ujęła piątego, gdy próbował zbiec z miejsca ataku. Ze wstępnego raportu wynika, że jeden z zabitych sprawców miał przytroczone do ciała ładunki wybuchowe. Policja szuka obecnie szóstego mężczyzny, który jej zdaniem był powiązany ze środowym atakiem. Do zdarzenia doszło w mieście Pakanbaru w prowincji Riau. Wasisto podkreślił, że policja dotychczas nie ustaliła tożsamości napastników ani ich motywu.
Seria zamachów
Atak na komendę w Pakanbaru nastąpił kilka dni po serii islamistycznych zamachów na Sumatrze. W niedzielę sześcioosobowa rodzina, w tym dwie dziewczynki w wieku 8 i 12 lat, dokonała samobójczych ataków na trzy kościoły w Surabai, stolicy prowincji Jawa Wschodnia. Dzień później inna rodzina zaatakowała komisariat policji w tym samym mieście. Łącznie w zamachach zginęło co najmniej 13 osób, a ponad 50 zostało rannych. Ataki przeprowadzono wkrótce po stłumieniu przez policję rozruchów w jednym z zakładów penitencjarnych w pobliżu stołecznej Dżakarty, w których zginęło pięć osób. Do wszczęcia zamieszek w więzieniu przyznało się tak zwane Państwo Islamskie. Wzięło ono również odpowiedzialność za zamachy bombowe. Indonezyjskie władze rozpoczęły walkę z dżihadystami po serii zamachów bombowych, których w 2002 roku dokonali powiązani z Al-Kaidą sprawcy na popularnej wśród turystów wyspie Bali. Zginęły wówczas 202 osoby. Jednak w ostatnich latach w kraju obserwuje się odrodzenie ruchu islamistycznego.
Autor: mk/adso / Źródło: PAP