Po ponad tygodniu blokady, lotnisko w Bangkoku ruszyło. Opozycyjni demonstranci zakończyli protest, a setki zagranicznych turystów może wrócić do domów.
Port lotniczy Suvarnabhumi był od ponad tygodnia blokowany przez demonstrantów z opozycyjnego Ludowego Sojuszu na rzecz Demokracji (PAD). Z tego powodu w Tajlandii zostało uwięzionych tysiące pasażerów, w tym wielu turystów z zagranicy.
Okupacja zakończyła się jednak w środę po decyzji tajlandzkiego Sądu Konstytucyjnego, który rozwiązał rządzącą Partię Władzy Ludu (PWL) oraz dwie partie koalicyjne. Przyczyną były oszustwa wyborcze, których miały dopuścić się rządzące partie.
Teraz porty lotnicze mogą już ruszyć. Suvarnabhumi wznowi pracę w pełnym zakresie w piątek od godziny 5 czasu polskiego. Najpierw jednak przedstawiciele Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego i Stowarzyszenia Międzynarodowego Transportu Powietrznego sprawdzą warunki bezpieczeństwa obiektu.
Źródło: PAP