Wysadził się w tłumie. Ponad 40 zabitych


Kolejny zamach w stolicy Iraku, Bagdadzie. W samobójczym ataku przeciwko członkom irackiej prorządowej milicji sunnickiej, zginęło co najmniej 43 ludzi, a kolejnych 40 zostało rannych.

Do wybuchu doszło w sunnickiej dzielnicy na południowo-zachodnich przedmieściach Bagdadu. Zamachowiec wmieszał się pomiędzy członków milicji Sahwa, którzy stali w kolejce po wypłatę i wysadził się w powietrze.

Irackie ministerstwo spraw wewnętrznych podało, że wszyscy zabici to członkowie Sahwa, a wśród rannych są iraccy żołnierze.

Zamachy zemsty?

Sahwa to sunnicy bojownicy, którzy wcześniej walczyli po stronie Al-Kaidy, ale pod koniec roku 2006 przeszli na stronę sił rządowych i międzynarodowych, by pomóc zakończyć wojnę.

W ostatnich miesiącach w okolicach stolicy Iraku doszło do serii ataków przeciwko przywódcom sunnickiej milicji. Wiele z nich uważanych jest za akty zemsty. Po amerykańskiej inwazji w 2003 roku pomiędzy sunnicką mniejszością, która dominowała za czasów Saddama Husajna a szyitami, którzy stanowią w Iraku większość, wybuchły krwawe walki.

Do niedzielnego ataku doszło w chwili, gdy w Iraku wciąż trwa polityczny pat po marcowych wyborach parlamentarnych, w których żadnemu z ugrupowań nie udało się zdobyć zdecydowanej przewagi i utworzyć rządu.

Źródło: PAP