Wyjdzie z klasztoru po 84 latach. Dla papieża


Siostra Teresita od 84 lat nie widziała niczego poza murami swojego klasztoru. Śluby zakonne przyjęła w wieku 19 lat i wtedy przekroczyła bramę konwentu Buenafuente del Sistal w północnym Madrycie. Obecnie 103-letnia kobieta zdecydowała się na wyjątkowy krok i zapowiedziała, że opuści mury klasztoru, aby spotkać się z papieżem Benedyktem XVI.

Siostra Teresita urodziła się w 1908 roku. Śluby zakonne złożyła 16 kwietnia 1927 roku, dokładnie tego samego dnia, kiedy na świat przyszedł Joseph Ratzinger, przyszły Benedykt XVI.

W ciągu kolejnych 84 lat wyszła z niego tylko na kilka godzin podczas hiszpańskiej wojny domowej. Wraz z innymi siostrami ukryła się przed nadciągającymi walkami. Po spędzeniu niemal całego dorosłego życia w odcięciu od świata, 103-latka zdecydowała się na wyjątkowy krok. W piątek po raz drugi w życiu wyjdzie przez klasztorną bramę i wraz z oficjalną delegacją uda się na spotkanie z Benedyktem XVI. Papież przybył do Hiszpanii na trzy dni, aby wziąć udział w Światowych Dniach Młodzieży.

- Powiedziała, że chyba odbędzie całą podróż z zamkniętymi oczami, żeby nic jej nie rozpraszało - powiedziała Maria, matka przełożona siostry Teresity. Dla starszej pani, która ostatni raz widziała Madryt lat 30-tych XX wieku, widok stolicy Hiszpanii drugiej dekady wieku XXI, mógłby być co najmniej "rozpraszający".

Źródło: telegraph.co.uk