Kolejny cud na Haiti. Amerykańscy żołnierze wyciągnęli we wtorek żywego mężczyznę z budynku zawalonego w czasie trzęsienia ziemi - poinformowała agencja Reutera powołując się na świadków.
35-letni Haitańczyk przebywał pod gruzami w centrum Port-au-Prince dwa tygodnie. Ubrany był jedynie w bieliznę i nie miał śladów poważniejszych urazów ciała. Służby medyczne zabrały go na obserwację.
Nie są znane szczegóły akcji ratunkowej.
Ostatnie oficjalne dane mówią, że po trzęsieniu ziemi na Haiti o sile 7 stopni w skali Richtera z 12 stycznia spod gruzów wydobyto ciała co najmniej 150 tys. ludzi. Ocenia się jednak, że liczba ofiar kataklizmu na Haiti może wzrosnąć do 200 tys. osób.
Źródło: PAP