Rządząca koalicja traci, ale utrzyma władzę. "Wierzę, że mamy solidny mandat społeczny"

Źródło:
BBC, PAP

W Japonii odbyły się w niedzielę wybory parlamentarne. Rządząca krajem koalicja Partii Liberalno-Demokratycznej (LDP) i konserwatywnej partii Komeito utrzyma większość w Izbie Reprezentantów - poinformowały japońskie media. Mimo to, przewiduje się, że ugrupowania straciły część miejsc na rzecz opozycji. 

Decyzja wyborców toruje premierowi Fumio Kishidzie drogę do dalszego kierowania pracami rządu. - W wyborach do izby niższej chodzi o wybór przywództwa - powiedział Kishida japońskiemu nadawcy radiowo-telewizyjnemu NHK. - Koalicja rządząca z pewnością utrzyma większość parlamentarną (…). Wierzę, że mamy solidny mandat społeczny - dodał premier.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Utrzymają władzę, mimo utraty mandatów

NHK przewiduje, że koalicja rządząca Partii Liberalno-Demokratycznej (LDP) i konserwatywnej partii Komeito zdobyła między 239 a 288 miejsc w parlamencie, co pozwala na utrzymanie większości 233 mandatów w 465-osobowej Izbie Reprezentantów. Samo LDP przystępowało do wyborów z 276 reprezentantami w izbie, z kolei teraz może liczyć na co najmniej 212 miejsc - podało BBC.

Choć koalicja rządząca utrzyma władze, to straciła część miejsc w parlamencie na rzecz partii opozycyjnych. Pokazuje to, że premier Kishida nie uzyskał silnego poparcie dla swojej polityki gospodarczej i bezpieczeństwa narodowego w zakresie walki z COVID-19 - zauważyły japońskie media.

Autorka/Autor:ft

Źródło: BBC, PAP