Dwóch kandydatów w wyborach lokalnych w Bośni i Hercegowinie będzie prowadziło swoją kampanię z aresztu - informuje lokalna telewizja N1. Jeden z nich jest podejrzany o nadużycia stanowiska i władzy, drugiego podejrzewa się o zorganizowanie grupy przestępczej.
Wybory lokalne w Bośni i Hercegowinie odbędą się 6 października 2024 roku. Obejmują wybór wójtów i burmistrzów miast, a także członków rad gmin i miast w 143 okręgach wyborczych w Bośni i Hercegowinie.
Kampania wyborcza z aresztu
Dwóch kandydatów będzie jednak prowadzić kampanię z aresztu - poinformowała w czwartek telewizja N1.
Jeden z nich, Strahina Baszević ze Związku Niezależnych Demokratów (SNSD), trafił w czwartek do aresztu na miesiąc. Jest podejrzany o popełnienie przestępstwa nadużycia stanowiska i władzy w okresie, gdy pełnił funkcję szefa spółki publicznej "Romania", zajmującej się gospodarką leśną. Ubiegający się o burmistrza gminy Sokolac, Baszević jest obecnie przedstawicielem w Zgromadzeniu Narodowym Bośni i Hercegowiny.
Drugi - Ibro Berilo z Partii Akcji Demokratycznej (SDA), jest pozbawiony wolności od początku sierpnia. Berilo, obecny burmistrz gminy Trnovo, powalczy o kolejną kadencję, mierząc się jednocześnie z zarzutami dotyczącymi zorganizowania grupy przestępczej, która nielegalnie odsprzedała las i umożliwiła jego przekształcenie w grunty budowlane. W ten sposób miał wyrządzić szkody państwu na kwotę ponad 1,5 mln euro.
ZOBACZ TEŻ: Z tych szpilek będzie dobry chleb
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock