W wyborach prezydenckich w Gruzji żaden z kandydatów nie uzyskał ponad 50 proc. głosów i konieczna będzie druga tura - wynika z danych Centralnej Komisji Wyborczej. Po przeliczeniu ponad 70 proc. głosów prowadzi Salome Zurabiszwili, a tuż za nią jest Grigol Waszadze.
Według informacji CKW, podanych w poniedziałek rano, Zurabiszwili, którą wspiera Gruzińskie Marzenie, zdobyła około 39 proc. głosów, a Waszadzego z opozycyjnego Zjednoczonego Ruchu Narodowego poparło około 37 proc. wyborców.
Frekwencja wyniosła 46,74 proc. - podała Centralna Komisja Wyborcza. O urząd prezydenta walczyło 25 kandydatów.
Dawit Bakradze startujący z Europejskiej Gruzji, który w przedwyborczych sondażach był wymieniany wśród faworytów, uznał porażkę w wyborach i podziękował swoim zwolennikom za wsparcie.
Nowelizacja konstytucji
Przebieg wyborów obserwowało ponad tysiąc przedstawicieli organizacji międzynarodowych oraz ponad 20 tysięcy członków krajowych organizacji.
Zgodnie z nowelizacją konstytucji część uprawnień szefa państwa będzie przekazana premierowi i parlamentowi. Były to ostatnie bezpośrednie wybory prezydenta w Gruzji. Od 2024 roku prezydenta będzie wybierać kolegium, składające się z 300 delegatów - 150 parlamentarzystów i 150 przedstawicieli miejscowych władz.
Autor: kz / Źródło: PAP