Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłosił przemówienie w Bundestagu. Mówił, że wierzy w Europę, która będzie "kontynentem bez wojny". Jego wystąpienie zbojkotowała większość deputowanych skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), a także kilku przedstawicieli radykalnie lewicowego Sojuszu Sahry Wagenknecht (BSW).
Prezydent Ukrainy składa we wtorek wizytę w Berlinie, gdzie odbywa się konferencja na rzecz odbudowy jego kraju ze zniszczeń, które zadała mu Rosja od momentu trwającej od lutego 2022 roku agresji zbrojnej na pełną skalę (wojna z Rosją trwa już jednak nieprzerwanie od 2014 roku).
CZYTAJ TEŻ: Zełenski w Berlinie o "odpowiedzi na wszystko"
Zełenski wygłosił też przemówienie w Bundestagu. Przed jego wystąpieniem salę plenarną parlamentu opuściło 77 deputowanych AfD, a zostało tylko czterech. Wyszło także 10 przedstawicieli BSW, partii utworzonej w tym roku przez Wagenknecht. "Nie chcemy słuchać mówcy przyodzianego w kamuflaż" – stwierdzili w notatce prasowej przywódcy AfD i dodali, że "Ukraina nie potrzebuje prezydenta wojny, ale prezydenta pokoju". Sojusz BSW stwierdził z kolei, że chce wysłać "znak solidarności ze wszystkimi Ukraińcami, którzy pragną natychmiastowego zawieszenia broni między Ukrainą i Rosją i wynegocjowanego porozumienia".
Zełenski: zakończymy wojnę w interesie Ukrainy i całej Europy
Ukraiński prezydent wskazywał w swoim przemówieniu, że "Europa powinna być kontynentem kultury". - Powinna być kontynentem bez wojny. Wierzę właśnie w taką Europę, (...) która zrobi wszystko, by naprawić błędy europejskiej historii i zakończyć tę wojnę, która trwa na naszym kontynencie i grozi przerodzeniem się w szerszy konflikt – powiedział ukraiński przywódca.
- Zakończymy tę wojnę. Zakończymy ją w interesie Ukrainy i całej Europy. Wszystkich, którzy przyjdą po nas. Zakończymy ją na własnych warunkach, które są zrozumiałe dla każdego zwykłego człowieka na Ziemi – zadeklarował.
Zełenski: podzielona Europa nigdy nie była miejscem pokoju
Zełenski oświadczył, że podzielona Europa nigdy nie była miejscem pokoju. - A podzielone Niemcy nigdy nie były silne. (...) Wiecie to z własnego doświadczenia i dlatego możecie zrozumieć nas, Ukraińców. Możecie zrozumieć, dlaczego walczymy przeciwko Rosji, która próbuje nas rozdzielić - powiedział.
Ukraiński przywódca wyraził przekonanie, że ten, który wywołał wojnę, powinien zapomnieć o spokoju, a także ponieść odpowiedzialność i zapłacić za każdą zbrodnię. - Rosja powinna zapłacić za wszystkie szkody, które jej agresja wyrządziła naszemu krajowi, naszym ludziom. (...) Każdy rosyjski zasób, który może być w tym celu wykorzystany, powinien być wykorzystany bez żadnych kompromisów - podkreślił.
Prezydent uznał, że Europa powinna być wystarczająco silna, by stać się przestrzenią trwałego pokoju i dlatego wspólnym interesem jej mieszkańców jest to, by rosyjski dyktator Putin przegrał. Zełenski przypomniał, że przed upadkiem muru berlińskiego nikt nie spodziewał się, że koniec komunizmu nastąpi tak szybko.
- I dzisiaj niektórym wydaje się, że Putin przyszedł na zawsze i że wojna się nie zakończy. Ale tak nie jest. To wszystko iluzja, którą można rozwiać przywództwem, decyzjami, sukcesem. I zrobimy to z wami, Niemcy, razem - oświadczył Zełenski w Bundestagu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/FILIP SINGER