Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł podczas wystąpienia w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że Rosja zamierza zaatakować trzy ukraińskie elektrownie jądrowe. Ukraiński przywódca przekonywał też, że Rosję trzeba zmusić do zaprzestania agresji czynami, a nie rozmowami.
- Mamy informacje, że Rosja chce zaatakować trzy nasze elektrownie jądrowe. Mamy na to dowody - powiedział Zełenski, występując na debacie Rady na temat wojny w Ukrainie. Ukraiński prezydent nie podał szczegółów, lecz zarzucił Moskwie, że tej zimy ponownie chce doprowadzić do blackoutów oraz pozbawienia prądu i ogrzewania milionów Ukraińców.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zełenski: jesteśmy bliżej końca wojny, niż to się wydaje
Zełenski: Rosję można jedynie zmusić do pokoju
Zaznaczył, że Rosja stale kłamie na temat swoich działań na Ukrainie, bo nie jest w stanie ich usprawiedliwić.
- Jak inaczej może wytłumaczyć, dlaczego jej rakiety są znajdowane w przestrzeni powietrznej Polski, Rumunii czy Mołdawii - mówił, dodając, że do końca wojny nie można doprowadzić rozmowami, lecz czynami. - Rosję można jedynie zmusić do pokoju - orzekł.
Ukraiński prezydent w środę wystąpi w debacie generalnej Zgromadzenia Ogólnego. Według doniesień w środę może też spotkać się z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem, zaś dzień później spotka się z prezydentem Joe Bidenem i wiceprezydent Kamalą Harris w Białym Domu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: SARAH YENESEL/PAP/EPA