Portal Axios opublikował w czwartek 28-punktowy amerykański plan pokojowy dla Ukrainy. Zgodnie z nim Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk oraz oddania Rosji części terytorium. W Polsce mają stacjonować europejskie myśliwce.
Agencja Reutera podała w piątek, powołując się na dwa źródła zaznajomione ze sprawą, że Stany Zjednoczone chcą, żeby Ukraina do przyszłego czwartku (27 listopada) zaakceptowała ramowy plan porozumienia pokojowego z Rosją i grożą odcięciem jej pomocy wywiadowczej oraz dostaw broni, jeśli się na to nie zgodzi.
Zełenski o konsultacjach z sojusznikami
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że odbył w sprawie planu wspólną rozmowę z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem i kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem.
"Omówiliśmy plan pokojowy dla Ukrainy i całej Europy. Doceniamy wysiłki Stanów Zjednoczonych, prezydenta Trumpa i jego zespołu, mające na celu zakończenie tej wojny. Pracujemy nad dokumentem przygotowanym przez stronę amerykańską. Musi to być plan, który zapewni prawdziwy i godny pokój" - przekazał ukraiński przywódca.
"Ściśle koordynujemy nasze działania, aby zapewnić uwzględnienie zasadniczych stanowisk. Ustaliliśmy kolejne kroki i uzgodniliśmy, że nasze zespoły będą współpracować na odpowiednich szczeblach" - dodał Zełenski.
"Wszelkie rozwiązania powinny w pełni angażować Ukrainę"
Rzecznik niemieckiego rządu poinformował w piątek, że przywódcy Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii uzgodnili podczas rozmowy telefonicznej z Zełenskim, iż siły ukraińskie muszą pozostać zdolne do obrony suwerenności Ukrainy. Jak dodał rzecznik, cała trójka zapewniła ukraińskiego prezydenta o swoim dalszym i pełnym wsparciu dla Kijowa na drodze do trwałego i sprawiedliwego pokoju.
Jak poinformowały władze w Paryżu, uczestnicy rozmowy zgodzili się, że "wszelkie rozwiązania (dotyczące Ukrainy) powinny angażować w pełni" ten kraj w podejmowanie decyzji na jego temat i gwarantować mu przyszłe bezpieczeństwo. "Przywódcy powtórzyli, że wszelkie decyzje mające skutki dla interesów Unii Europejskiej i NATO wymagają wspólnego poparcia i konsensusu - odpowiednio partnerów europejskich i sojuszników w NATO" - oświadczył Pałac Elizejski.
Przedstawicielka Ukrainy w ONZ Chrystyna Hajowyszyn oświadczyła w czwartek na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, że Kijów nie uzna swoich terytoriów za rosyjskie, nie zgodzi się na ograniczenie swojego prawa do samoobrony i nie przyjmie ograniczeń w wyborze sojuszników.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował w piątek, że rosyjskie władze nie otrzymały amerykańskiego 28-punktgowego planu zakończenia wojny na Ukrainie. - Strona rosyjska pozostaje zaangażowana w rozmowy, które rozpoczęły się podczas szczytu w Anchorage (na Alasce). Jesteśmy świadomi możliwych modyfikacji, ale oficjalnie niczego nie otrzymaliśmy. Co więcej, dowiadujemy się o tym z prasy, choć kontakty między naszymi krajami są w toku - powiedział Pieskow na konferencji prasowej.
Autorka/Autor: kkop/tr
Źródło: Reuters, tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Volodymyr Zelenskyy/X