"Od wczesnych godzin porannych agresor masowo atakował". W powietrzu sześć bombowców

Źródło:
PAP
Rosyjski bombowiec TU-95MS nad Morzem Barentsa
Rosyjski bombowiec TU-95MS nad Morzem BarentsaReuters
wideo 2/5
Rosyjski bombowiec TU-95MS nad Morzem BarentsaReuters

W czwartek ogłoszono alarm powietrzny na terytorium całej Ukrainy. Jak ustalił bloger wojskowy Nikołajewskij Waniok, Rosja w ataku na obwód dniepropietrowski użyła sześciu bombowców strategicznych. Szef wojskowych władz regionu Serhij Łysak informował o masowym ataku Rosjan i dwóch pożarach w Dnieprze.

Rosja użyła sześciu bombowców strategicznych w ataku rakietami manewrującymi na cele w Ukrainie, które zgodnie z oficjalnymi informacjami trafiły w miasto Dniepr w południowo-wschodniej części tego kraju. Na razie nie ma informacji o ofiarach.

W związku z zagrożeniem ogłoszono alarm powietrzny na terytorium całej Ukrainy. W położonych przy granicy z Polską obwodach lwowskim i wołyńskim odwołano go po ponad dwóch godzinach. W środkowej części Ukrainy alarm trwał ponad trzy godziny. Polska w związku z atakiem Rosjan poderwała polskie i sojusznicze myśliwce.

W wyniku ataku w kilku obwodach Ukrainy wprowadzono awaryjne przerwy w dostawach prądu. Objęły one obwody: kijowski, odeski, dniepropietrowski i doniecki.

"Od wczesnych godzin porannych agresor masowo atakował obwód (dniepropietrowski). Trwa ustalanie następstw. Obecnie wiadomo o uszkodzeniu przedsiębiorstwa przemysłowego w Dnieprze. W mieście doszło również do dwóch pożarów" - powiadomił na Telegramie szef wojskowych władz regionu Serhij Łysak.

Bombowce Tu-95MS (zdjęcie ilustracyjne)Shutterstock

Sześć bombowców

Zazwyczaj dobrze poinformowany ukraiński bloger wojskowy Nikołajewskij Waniok, który śledzi ruchy rosyjskich sił powietrznych, poinformował, że w ataku uczestniczyło sześć bombowców Tu-95MS, operujących z lotniska Engels w rosyjskim obwodzie saratowskim. Według informacji blogera bombowce dokonały manewru wystrzelenia rakiet w dwóch falach.

Pociski leciały początkowo w kierunku Kijowa, potem zmieniły kurs na Połtawę, by po kolejnym manewrze uderzyć w obwód dniepropietrowski.

Autorka/Autor:ek/akw

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock