Absolutnie nie powstrzymujemy Ukrainy, by pozyskała własną broń dalekiego zasięgu - powiedział sekretarz obrony USA Lloyd Austin. We wtorek opublikowano ostateczny projekt budżetu obronnego USA. Znalazło się w nim 800 milionów dolarów pomocy wojskowej dla Ukrainy oraz obowiązek przygotowania raportu Pentagonu na temat przesunięcia znaczących sił USA na wschodnią flankę NATO. Budżet ma opiewać na 858 miliardów dolarów.
- Odpowiedź na to pytanie brzmi: nie, absolutnie nie działamy, by uniemożliwić Ukrainie pozyskanie własnych zdolności dalekiego zasięgu - powiedział sekretarz obrony USA, szef Pentagonu Lloyd Austin we wtorek na konferencji prasowej po spotkaniu z ministrami spraw zagranicznych i obrony Australii w Waszyngtonie. Odpowiedział w ten sposób na pytanie dziennikarki CNN zadane w kontekście ataków na rosyjskie bazy lotnicze, które według doniesień miały zostać dokonane przez ukraińskie drony.
Wcześniej obawy o użycie amerykańskiego uzbrojenia do ataków na terytorium Rosji były powodem odmowy przez USA w sprawie przekazania Ukrainie rakiet ATACMS o zasięgu do 300 kilometrów, wystrzeliwanych z wyrzutni HIMARS.
Blinken: jesteśmy zdeterminowani, by zapewnić Ukrainie sprzęt
Odnosząc się do ataków na bazy pod Riazaniem, Engelsem i Kurskiem, sekretarz stanu USA Antony Blinken stwierdził, że nie ma szczegółowych informacji na ten temat i Waszyngton ani nie zachęca Ukrainy, ani nie pomaga w uderzeniach na terytorium Rosji. Dodał jednak, że należy na nie patrzeć w kontekście bombardowań, z którymi zmaga się Ukraina każdego dnia.
- Ważną rzeczą jest by zrozumieć, co przeżywają Ukraińcy każdego dnia z trwającą rosyjską agresją przeciwko ich krajowi. A my jesteśmy zdeterminowani, by zapewnić, że mają sprzęt, którego potrzebują, by obronić swoje terytorium i swój naród - powiedział Blinken.
Pytany o sondaże wskazujące na słabnące poparcie Amerykanów dla pomocy Ukrainie, dyplomata stwierdził, że "nie prowadzi polityki kierując się sondażami", lecz interesami Stanów Zjednoczonych, a te jasno leżą we wspieraniu Ukrainy. Dodał też, że jest przekonany, że Amerykanie przejmują się tym, że "jeden kraj próbuje czynić okropne szkody innemu krajowi i jego mieszkańcom".
Projekt nowego budżetu obronnego USA
W opublikowanym we wtorek ostatecznym projekcie budżetu obronnego znalazło się 800 milionów dolarów pomocy wojskowej dla Ukrainy oraz obowiązek przygotowania raportu Pentagonu na temat przesunięcia znaczących sił USA na wschodnią flankę NATO. Budżet ma opiewać na 858 miliardów dolarów.
Projekt NDAA jest owocem negocjacji między politykami obydwu partii w obydwu izbach Kongresu i może zostać przegłosowany jeszcze w tym tygodniu. Uzgodniona kwota 857,9 mld dolarów jest o 45 miliardów większa, niż ta, o którą pierwotnie wnioskował prezydent Joe Biden.
Według autorów, liczący ponad 4 tysiące stron tekst ma skupiać się na kluczowych kwestiach obrony USA, w tym "strategicznej rywalizacji z Chinami i Rosją, a także przełomowych technologiach takich jak broń hipersoniczna, sztuczna inteligencja, 5G i komputery kwantowe".
W części wydatków poświęconych Europie i Ukrainie, projekt przewiduje przeznaczenie 4,6 miliarda dolarów na projekty w ramach Europejskiej Inicjatywy Odstraszania (EDI), programu mającego wzmocnić i zwiększyć gotowość na wschodniej flance NATO. Zakłada też nałożenie na Pentagon obowiązku przygotowania w ciągu sześciu miesięcy raportu na temat "wykonalności i zasadności relokacji znaczących jednostek sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych" do państw wschodniej flanki NATO.
W tekście znalazł się też zapis o 800 milionach dolarów na program Ukraine Security Assistance Initiative (USAI), w ramach których USA kupują sprzęt wojskowy dla Ukrainy. To kwota o 500 milionów dolarów wyższa od pierwotnego wniosku prezydenta. Jest to też osobna kwota od dodatkowych 37,7 miliarda dolarów pomocy dla Ukrainy, o które zwrócił się do Kongresu prezydent w listopadzie. Ta ustawa ma zostać głosowana oddzielnie. Projekt przewiduje też inwestycję 11,5 miliarda dolarów w ramach programu Pacific Deterrence Initiative, mających wzmocnić siły USA i sojuszników w regionie Indo-Pacyfiku, a także zwiększenie współpracy wojskowej z Tajwanem, na kwotę do 10 miliardów dolarów przez najbliższe pięć lat.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: John Hamilton / dvidshub.net