Rosjanie zaatakowali w sobotę rano obwód sumski. W mieście Białopole dron uderzył w busa, którym jechali cywile. Zginęło dziewięć osób, cztery są ranne.
Do ataku doszło w okolicy Sum na północno-wschodniej Ukrainie, w mieście Białopole - poinformowały w sobotę ukraińskie media. Na początku ukraińskie władze informowały o ośmiu ofiarach. Potem Reuters przekazał, że zginęło dziewięć osób, a cztery osoby są ranne.
Rosjanie przeprowadzili atak dronem kamikadze Lancet na busa przewożącego cywilów na trasie Białopole-Sumy - wyjaśniły władze Sum.
"Na miejsce zdarzenia pilnie wysłano medyków i ratowników" - napisał na Facebooku Ołeh Hryhorow, gubernator obwodu sumskiego. "Ranni natychmiast trafili do szpitali" - dodał.
"To nie jest po prostu kolejny ostrzał. To cyniczna zbrodnia wojenna" - napisała na Telegramie ukraińska policja. Policja opublikowała też zdjęcia, które pokazują zniszczonego busa z zerwanym dachem i wybitymi szybami.
Atak po rozmowach pokojowych
Atak nastąpił kilkanaście godzin po tym, jak delegacje Rosji i Ukrainy zakończyły pierwsze bezpośrednie rozmowy pokojowe od początku wojny - zauważa Reuters.
Podczas prowadzonych w piątek rozmów delegacja Rosji zażądała wycofania ukraińskich wojsk z tych części obwodów ługańskiego, donieckiego, chersońskiego i zaporoskiego, których nie zdołała opanować i zagroziła okupacją obwodów charkowskiego i sumskiego w przypadku odmowy.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Autorka/Autor: ek/ads
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Narodowa Policja Ukrainy/Facebook