Rosyjski klub motocyklowy Nocne Wilki znalazł się na najnowszej liście instytucji i osób objętych unijnymi sankcjami. W dzienniku "Financial Times" szef grupy i przyjaciel Putina deklaruje, że "nie był zaskoczony" decyzją. Tymczasem członkowie klubu nadal czynnie wspierają inwazję Rosji na Ukrainę.
Nowe sankcje są częścią pakietu zatwierdzonego przez państwa członkowskie w tym tygodniu i obejmują również zakaz importu rosyjskiego złota, zakaz wszelkich transakcji z pożyczkodawcą Sbierbankiem, które nie są związane z żywnością oraz nakładają nakaz zamrożenia wszystkich jego aktywów. Pełną listę opublikowano w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej 21 lipca. Kiedy UE ogłosiła sankcje, Nocne Wilki były w Sewastopolu na anektowanym przez Rosję Krymie, gdzie członkowie klubu przygotowywali się do zorganizowania pokazu motocyklowego.
Nocne Wilki wspierają rosyjską inwazję
Klub znany jest ze swojego poparcia dla Kremla. Łączy typową dla gangów motocyklowych stylistykę z demonstrowaniem rosyjskich barw i okazjonalnie wiary prawosławnej. Od czasu rozpoczęcia przez Rosję inwazji na Ukrainę organizuje wiele koncertów i wieców poparcia dla działań Putina. Jak pisze "Financial Times", Nocne Wilki mają też na koncie przejazdy motocyklami w Rosji Centralnej, podczas których zbierano datki na rzecz prorosyjskich separatystów na ukraińskich terytoriach okupowanych. Od czasu inwazji na maszynach klubu często pojawia się symbol rosyjskiego najazdu - litera "Z".
Przywódca grupy, Aleksandr Załdostanow, znany również jako "Chirurg”', w rozmowie z "Financial Times" przyznał, że "nie był zaskoczony" sankcjami i że nie mają one dla niego "żadnego znaczenia". Popiera rosyjską inwazję, ponieważ - jak twierdzi - Rosja i Ukraina to "jeden kraj".
FT przypomina, że Nocne Wilki w poprzednich latach organizowały prowokacyjne przejazdy przez Europę, głównie Polskę i Niemcy, które teraz nie będą możliwe. "Jeśli my nie będziemy mogli pojechać, wtedy nasi przyjaciele, nasi bracia, przyjadą tutaj (do Rosji - red.)" - gazeta cytuje Załdostanowa. Jak dodał, klub ma zagraniczne oddziały i wielu członków w Europie.
Załdostanow osobiście przyjaźni się z Władimirem Putinem. W 2011 roku prezydent Rosji wziął nawet udział w motocyklowej paradzie Nocnych Wilków.
Jedną z osób objętych sankcjami jest też przywódca europejskiego oddziału grupy, Jozef Hambalek, obywatel Słowacji. Jak czytamy w uzasadnieniu w Dzienniku Urzędowym UE, jest on publicznie znany z tego, że "zbudował europejską kwaterę klubu motocyklowego Nocne Wilki na terenie byłej bazy wojskowej na Słowacji, gdzie wykorzystał zużyty sprzęt wojskowy, m.in. czołgi".
Długa droga klubu motocyklowego
Jak pisze "Financial Times", Nocne Wilki przeszły długą drogę od swoich początków jako antysowiecka grupa rebeliantów, organizujących koncerty rockowe w latach 80. do bycia narzędziem ideologicznym dla Kremla i otrzymywania państwowych funduszy na działalność. "Grupa jest kluczowym zwolennikiem rosyjskiego rządu, aktywnie wspiera rosyjską propagandę państwową w Rosji, a także w Europie i Bałkanach Zachodnich, publicznie odmawiając Ukrainie prawa do państwowości" - czytamy w uzasadnieniu sankcji.
Źródło: Financial Times, eur-lex.europa.eu
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru