Mariupol - dlaczego zdobycie tego miasta jest tak ważne dla planu Putina? Są cztery powody

Źródło:
TVN 24, BBC, PAP
Dlaczego Rosja za wszelką cenę chce zdobyć Mariupol?
Dlaczego Rosja za wszelką cenę chce zdobyć Mariupol?TVN24
wideo 2/21
Dlaczego Rosja za wszelką cenę chce zdobyć Mariupol?TVN 24

Na żadne inne miejsce w Ukrainie nie spadło od 24 lutego tyle bomb, żadne inne nie zostało do tego stopnia zniszczone. Sytuacja humanitarna w Mariupolu jest tragiczna - wielu ludzi nie ma dziś dostępu do żywności, wody i leków. Rosjanie postawili sobie za cel, by za wszelką cenę przejąć kontrolę nad miastem. Ma dla nich znaczenie strategiczne, ale też symboliczne.

Rosjanie zniszczyli Mariupol już w ponad 80 procentach. Szacuje się, że w mieście nadal może jednak przebywać około 200 tysięcy osób. Sytuacja humanitarna jest tragiczna. Nie ma prądu i ogrzewania. Wielu ludzi nie ma dostępu do żywności i wody. Brakuje leków. - Troje dzieci, które znałam, zmarło z odwodnienia. Jest XXI wiek, a w moim mieście dzieci umierają z odwodnienia, głodują – mówi BBC 27-letnia Wiktoria, której udało się wydostać z oblężenia.

Wiktoria uciekła na wieś oddaloną o 20 kilometrów od Mariupola. Jest zdeterminowana, by ewakuować również rodzinę, która tam została. - Moje miasto jest całkowicie zburzone - opowiada. - Ludzie siedzą w piwnicach, ale to nie jest bezpieczne. Rosjanie bombardują tak mocno, że piwnice też są niszczone.

Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę >>>

To w Mariupolu Rosjanie ostrzelali szpital położniczy. Tu też zbombardowali Teatr Dramatyczny, w którym chronili się cywile, choć przy budynku były duże, widoczne z wysokości napisy "dzieci" w języku rosyjskim. Na najnowszych zdjęciach satelitarnych Maxar Technologies widać centrum miasta. Z kilku miejsc unosi się dym, a wiele budynków jest zupełnie zburzonych.

Na innym zdjęciu Mariupola widać płonące bloki mieszkalne w północno-wschodniej części miasta.

Oblężeniem Mariupola kieruje "ulubieniec Putina", rosyjski generał Michaił Mizincew. To on wydał rozkaz bombardowania celów cywilnych - napisał we wtorek na Telegramie przedstawiciel MSW Ukrainy Anton Heraszczenko. Dlaczego Mariupol jest dla Rosjan tak ważny? Są cztery powody:

Powód nr 1: Mariupol ma ważne położenie strategiczne, jego zdobycie pozwoli połączyć Donbas z Krymem

Mariupol to jedno z największych ukraińskich miast. Był już celem ataku Rosjan w 2014 roku. Wtedy zajęli je separatyści, ale Ukraińcom udało się je odbić. Teraz znów toczą się tu krwawe walki. Położone nad Morzem Azowskim miasto stoi Rosjanom na przeszkodzie, by połączyć anektowany przed ośmioma laty Krym z separatystycznymi republikami: doniecką i ługańską.

- Kiedy Rosjanie poczują, że pomyślnie zakończyli tę bitwę i zyskali korytarz lądowy z Rosji na Krym, uznają to za duży sukces strategiczny - przekonuje w BBC News generał Richard Barrons, były dowódca sił zbrojnych Wielkiej Brytanii.

Powód nr 2: zajęcie Mariupola to poważny cios dla ukraińskiej gospodarki

Mariupol to nie tylko dziesiąte co do wielkości miasto Ukrainy, ale też ważny ośrodek gospodarczy. W mieście działały zakłady metalurgiczne, huty żelaza i stali, produkcja maszynowa, stocznie, które dodatkowo zyskały na znaczeniu, gdy w 2014 roku pod kontrolą separatystów znalazł się przemysłowy Donieck. Ale Mariupol to przede wszystkim ważny port położony nad Morzem Azowskim. Kluczowy węzeł eksportowy dla ukraińskiej stali, węgla i kukurydzy, które trafiały stąd głównie na Bliski Wschód. Zajęcie miasta przez Rosjan oznaczałoby, że zyskali kontrolę nad ponad 80 procentami ukraińskiego wybrzeża Morza Czarnego. W ten sposób odcięliby kraj od handlu morskiego. Dla ukraińskiej gospodarki byłby to poważny cios.

Powód nr 3: Mariupol ma znaczenie propagandowe

Dla Władimira Putina ta część Ukrainy to Noworosja, ziemie historycznie należące do Rosji. Ale to tylko jeden powód. Drugi - słynny pułk Azow, który stąd się wywodzi. Powstał jako batalion ochotniczy o profilu nacjonalistycznym, choć jednostka, która teraz walczy w Mariupolu, nie ma już wiele wspólnego ze swoimi korzeniami. Mimo to pokonanie "azowców" byłoby wodą na młyn dla Putina, który zaatakował Ukrainę, by - jak twierdzi kremlowska propaganda - wyswobodzić te ziemie z rąk neonazistów.

BBC zwraca uwagę, że jeśli Rosji uda się pojmać bojowników pułku Azow, to prawdopodobnie będą pokazywani w rosyjskich mediach jako żywy dowód na teorię Putina o "walce z faszyzmem".

Powód nr 4: zdobycie Mariupola poprawiłoby morale rosyjskich żołnierzy

Rosyjskie plany szybkiej wojny nie powiodły się. Rosjanom nie udało się przejąć kontroli nad Kijowem. Także Charków, drugie co do wielkości miasto Ukrainy, stawia im dzielny opór. Nie inaczej jest z Mariupolem. Zdobycie miasta przez Rosję miałoby psychologiczne znaczenie dla obu stron tej wojny.

Dla Kremla byłaby to szansa, by w mediach ogłosić sukces i pokazywać, że Rosja realizuje na wojnie swoje cele. Dla Ukraińców utrata Mariupola byłaby poważnym ciosem - militarnym, ekonomicznym i psychologicznym.

Mariupol byłby pierwszym po Chersoniu większym miastem, nad którym kontrolę przejęła Rosja. Miasto cały czas stawia jednak zaciekły opór. - Bohaterska obrona Mariupola i innych obszarów krzyżuje plany Rosji i uratowała już życie dziesiątków tysięcy ludzi na całej Ukrainie - oświadczył w poniedziałek minister obrony tego kraju Ołeksij Reznikow, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Jak pomóc Ukrainie? Lista zbiórek i akcji charytatywnych >>>

Ale Mariupol płaci za to ogromną cenę. Duża część miasta zmieniła się w gruzowisko, ofiary są liczone w tysiącach. "Mariupol przejdzie do historii wraz z Groznym i Aleppo, miejscami, które Rosja zbombardowała, ostrzelała, zamieniła w gruzy, aby uległy. Przesłanie do innych ukraińskich miast jest surowe: jeśli będziecie stawiać opór tak jak Mariupol, możecie spodziewać się takiego samego losu" - pisze BBC.

- Rosjanie nie mogli wejść do Mariupola, nie mogli wjechać swoimi czołgami, więc zamienili je w gruzy. I tego powinniśmy się spodziewać w każdym miejscu, które naprawdę ma dla nich znaczenie - twierdzi gen. Richard Barrons.

Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj w TVN24:

Autorka/Autor:FC//az

Źródło: TVN 24, BBC, PAP

Tagi:
Raporty: