Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba: następny pakiet sankcji UE wobec Rosji musi obejmować embargo na ropę

Źródło:
PAP
Kułeba: wierzę, że uczestnictwo Rosji w OBWE stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i współpracy w Europie
Kułeba: wierzę, że uczestnictwo Rosji w OBWE stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i współpracy w EuropieTVN24
wideo 2/35
Kułeba: wierzę, że uczestnictwo Rosji w OBWE stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i współpracy w EuropieTVN24

Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy, powiedział szefowi unijnej dyplomacji Josepowi Borrellowi, że następny pakiet sankcji wobec Rosji musi zawierać embargo na ropę. "Podkreśliłem także, że nie ma alternatywy dla przyznania Ukrainie statusu kandydata do UE" - dodał Kułeba, który o rozmowie z wysokim przedstawicielem UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa poinformował w mediach społecznościowych.

Szef MSZ Ukrainy napisał w niedzielę na Twitterze: "Rozmawiałem z Josepem Borrellem o następnym pakiecie sankcji UE wobec Rosji, który musi obejmować embargo na ropę". "Podkreśliłem także, że nie ma alternatywy dla przyznania Ukrainie statusu kandydata do UE" - dodał Dmytro Kułeba. Zaznaczył, że tematem ich rozmowy była też kwestia dalszej bezpiecznej ewakuacji z oblężonego Mariupola.

"Stowarzyszenie Ukrainy z UE będzie kluczowym momentem dla dalszego rozwoju naszego partnerstwa" - napisał po spotkaniu z Kułebą na Twitterze Borrell.

"Sytuacja w Mariupolu jest przerażająca" - dodał, zaznaczając, że ewakuacja ludności stamtąd jest pilna.

Media: niemiecki rząd popiera planowane embargo na ropę naftową

Niemiecka agencja dpa, powołując się na unijnych dyplomatów, poinformowała w niedzielę, że rząd RFN popiera europejskie plany wprowadzenia zakazu importu rosyjskiej ropy. Podczas wstępnych rozmów na temat szóstego pakietu sankcji Berlin opowiedział się za wprowadzeniem embarga.

Węgry, Austria, Słowacja, a także Hiszpania, Włochy i Grecja nadal hamują embargo na ropę - podała dpa.

Przyczyną zwrotu Niemiec jest prawdopodobnie postęp w zmniejszaniu zależności energetycznej od Rosji. Według raportu federalnego ministerstwa gospodarki i ochrony klimatu o postępach w zakresie bezpieczeństwa energetycznego, od początku wojny na Ukrainie Niemcy znacznie zmniejszyły swoją zależność od rosyjskich surowców. Poczyniono postępy, zwłaszcza w odniesieniu do ropy naftowej i węgla - napisała dpa.

Według raportu, zależność od rosyjskiej ropy spadła z około 35 procent w zeszłym roku do 12 proc. obecnie, a od rosyjskiego gazu z 55 proc. do około 35 proc. Od początku roku zależność od węgla została zmniejszona z 50 procent do około ośmiu procent.

Autorka/Autor:kz\mtom

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: AJSTUDIO PHOTOGRAPHY / Shutterstock

Tagi:
Raporty: