Według przedstawicieli lokalnej winnicy wino było gotowe do spożycia i miało trafić już bezpośrednio do butelek. Przez uszkodzony silos dostało się jednak do lokalnego źródła wody i tym samym trafiło do wielu domów. Awaria została naprawiona po kilku godzinach. Lokalne władze uspokajają mieszkańców, że nie było zagrożenia dla zdrowia.
Winnica szuka winnych tej niecodziennej awarii.
Autorka/Autor: mjz/tr
Źródło: TVN24, CNN