Włoska Izba Deputowanych (Camera dei Deputati) uchwaliła definitywnie rządową ustawę o likwidacji prowincji jako jednostki szczebla władzy lokalnej. Jest ich ponad 100 i są jednym z symboli przerostu administracji i biurokracji. Wcześniej ustawę przyjął Senat.
Decyzja o likwidacji władz prowincji, czyli jednostki terytorialnej obejmującej miasto i gminy w jego okolicy, zapowiedziana jeszcze przez poprzedni gabinet Enrico Letty to element wielkiego programu redukcji gigantycznych wydatków na administrację i utrzymania klasy politycznej oraz jej przywilejów. Ustawa odbiera uprawnienia władzom prowincji i przyznaje je zarządom miast i lokalnej administracji. To pierwszy krok mający na celu doprowadzenie – w rezultacie zmiany konstytucji - do całkowitego zniesienia prowincji jako jednostki podziału terytorialnego. Przeciwko ustawie głosowali deputowani ze wszystkich partii będących w opozycji do rządu Matteo Renziego, począwszy od Forza Italia Silvio Berlusconiego po populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd. Podczas burzliwych obrad poprzedzających głosowanie z ław zajmowanych przez Forza Italia wznoszono okrzyki, że jest to "zamach stanu".
Liczne reformy Renziego
Rząd Matteo Renziego pracuje też nad projektem reformy Senatu, zgodnie z którym izba ta straci moc ustawodawczą i ma być zgromadzeniem reprezentantów poszczególnych regionów Włoch. Urzędujący od końca lutego premier przedstawił też plan zmniejszenia obciążeń podatkowych obywateli o 10 miliardów euro.
Niedawno premier Renzi wystawił na aukcję 1500 limuzyn należących do różnych urzędów i instytucji. Podobny krok Renzi uczynił jako burmistrz Florencji.
TVN24 Biznes i Świat o nowym rządzie Renziego (22 lutego):
Autor: kło\mtom\kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia | Manfred Heyde