Były premier Włoch, lider partii Forza Italia przebywa w mediolańskim szpitalu San Raffaele. "Po wizycie kontrolnej lekarze zdecydowali, że poddadzą go dodatkowym badaniom" - podały włoskie media. W czwartek przed sądem w Sienie ma zapaść wyrok w jego sprawie. Berlusconi jest oskarżony o przekupstwo.
Jak informuje włoska agencja prasowa ANSA, informację o przyjęciu Berlusconiego do placówki w stolicy Lombardii potwierdził w środę zarząd partii Forza Italia. Były premier, a obecny przewodniczący partii, trafił do szpitala San Raffaele we wtorek po południu.
"Po wizycie kontrolnej lekarze zdecydowali, że poddadzą go dodatkowym badaniom" - pisze dziennik "Corriere della Sera", powołując się na to samo źródło. Silvio Berlusconi spędził Święta Wielkanocne u córki, w jej domu we francuskiej Prowansji. Do szpitala przyleciał prywatnym śmigłowcem.
Nieobecny na rozprawach
Ostatni raz przyjęto go do tej samej placówki 22 marca. Media dowiedziały się o tym dwa dni później, kiedy nie pojawił się na rozprawie w ramach procesu, który toczy się przed sądem w Mediolanie. Polityk razem z innymi osobami jest w nim oskarżony o korupcję i nakłanianie do składania fałszywych zeznań. Na początku rozprawy 24 marca adwokat Federico Cecconi poinformował, że Berlusconi od dwóch dni przebywa w szpitalu z powodu "problemów ze zdrowiem". Nie doprecyzował jednak, na co chorował wtedy 84-latek.
Jak podaje dziennik "Il Fatto Quotidiano", jutro sąd w Sienie, w Toskanii ma ogłosić wyrok w bardzo podobnej sprawie. W lutym 2020 roku Berlusconi został oskarżony o przekupienie lokalnego pianisty. Miał mu płacić za milczenie na temat słynnych imprez, które był premier urządzał w swojej willi. Prokuratura domaga się za to kary 4 lat i dwóch miesięcy pozbawienia wolności.
Proces dotyczy zarzutów przekupstwa uczestniczek głośnych przyjęć, by nie ujawniały informacji o tym, co podczas nich się działo. Pod koniec ubiegłego roku obrońcy Berlusconiego zaprezentowali przed sądem dokumentację medyczną, z której wynikało, że polityk ma poważne problemy z sercem. Sąd zdecydował wtedy o przesunięciu zimowych rozpraw na późniejsze terminy.
Źródło: ANSA, Il Fatto Quotidiano, Corriere della Sera