Koniec reżimu prezydenta Rosji Władimira Putina nadejdzie wtedy, kiedy Ukraina zdoła wypędzić rosyjskich okupantów ze swojego terytorium - powiedział w rozmowie z Radiem Swoboda Bill Browder, szef brytyjskiego funduszu Hermitage Capital. Znany prawnik tej firmy Siergiej Magnitski zmarł w moskiewskim więzieniu w 2009 roku. Według obrońców praw człowieka w dniu śmierci został ciężko pobity przez strażników więziennych.
- Putin rozpoczął wojnę (z Ukrainą) po to, by odwrócić uwagę Rosjan od ich zmartwień i stworzyć wizerunek wroga zewnętrznego. Dla niego to desperacka próba utrzymania władzy i przetrwania - powiedział Bill Browder w rozmowie z rosyjską sekcją Radia Swoboda.
Szef funduszu Hermitage Capital stwierdził, że koniec reżimu Władimira Putina nadejdzie wtedy, kiedy Ukraina zdoła wypędzić rosyjskich okupantów ze swojego terytorium.
- Jeśli tak się stanie, Rosjanie nie będą tolerować Putina, nie będą tolerować słabego nieudacznika. Kiedy Putin stanie się przegrany, zostanie obalony. A jeśli tak się stanie, wierzę, że (opozycjonista) Aleksiej Nawalny stanie się oczywistym kandydatem na rosyjskiego przywódcę. Myślę, że Nawalny postawił na to, kiedy zdecydował się wrócić (z Niemiec do Rosji) - dodał Browder.
Wzmocnienie sankcji
Pytany, czy należy wzmocnić międzynarodowe sankcje wobec Rosji, rozmówca Radia Swoboda odpowiedział: - Tak. Jak dotąd restrykcjami zostało objętych jedynie 40 rosyjskich oligarchów, na liście "Forbesa" jest ich 118. Są też "aparatczycy" (urzędnicy - red.), przeciwko którym Aleksiej Nawalny i jego Fundacja Walki z Korupcją proponują wprowadzenie sankcji. Lista, którą sporządzili, zawiera sześć tysięcy nazwisk ludzi, którzy pracują na rzecz machiny wojennej.
Szef funduszu Hermitage Capital stwierdził, że należy zwiększyć pomoc wojskową dla Ukrainy. - Jestem pewien, że jeśli Zachód będzie niezłomny i nie straci determinacji, Putinowi w końcu zabraknie pieniędzy i dlatego nie będzie już w stanie zapłacić za swoją kosztowną wojnę - powiedział.
Ustawa Magnitskiego
Znany prawnik Hermitage Capital w Rosji Siergiej Magnitski badał sprawę kradzieży pieniędzy funduszu. Został aresztowany po ujawnieniu nazwisk funkcjonariuszy rosyjskiego MSW zamieszanych w przejęcia różnych spółek. Zmarł w moskiewskim więzieniu w 2009 roku. Według obrońców praw człowieka w dniu śmierci Magnitski został ciężko pobity przez strażników więziennych.
Kilka lat po śmierci Magnitskiego amerykański Kongres uchwalił ustawę, na podstawie której zakazano wjazdu do USA kilkudziesięciu osobom powiązanym z zatrzymaniem, nękaniem i śmiercią prawnika czy niszczeniem firmy, dla której pracował.
Na pytanie, czy w czasie obecnej inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę, a także nasilonej konfrontacji Putina z Zachodem, ustawa Magnitskiego nadal może działać, Browder odpowiedział: - Tak, to specjalna broń.
Browder wyraził przekonanie, że Putin "bardzo boi się utraty władzy po 22 latach rządów, boi się jej utraty po epidemii COVID-19 z powodu stagnacji gospodarczej". - Uważam, że Putin rozpoczął wojnę przede wszystkim po to, by odwrócić uwagę Rosjan od ich zmartwień i stworzyć wizerunek wroga zewnętrznego. Dla niego to desperacka próba utrzymania władzy i przetrwania - dodał rozmówca Radia Swoboda.
Źródło: Radio Swoboda
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru