Coraz większej liczby Brytyjczyków nie stać na wizyty u dentystów. Co dziesiąty w ostatnim roku próbował samodzielnie rozwiązać swoje problemy z zębami - wynika z nowego raportu na temat stomatologii na Wyspach Brytyjskich. - Dostęp do stomatologów publicznej służby zdrowia zawsze był tu ograniczony i mocno kłopotliwy - przyznaje na antenie TVN24 korespondent "Faktów" TVN Maciej Woroch.
Zaskakujące wnioski na temat opieki stomatologicznej w Wielkiej Brytanii opublikowała parlamentarna komisja zdrowia i opieki społecznej. Z raportu wynika, że 10 procent mieszkańców Wysp Brytyjskich podjęło w ciągu ostatniego roku próbę samodzielnego poradzenia sobie z problemami z zębami domowymi sposobami. Połowa tej grupy w ten sposób usunęła sobie przynajmniej jeden ząb.
Jak przyznał w piątek na antenie TVN24 korespondent "Faktów" TVN Maciej Woroch, samych Brytyjczyków wyniki raportu jednak nie dziwią. - Dostęp do stomatologów publicznej służby zdrowia zawsze był tu ograniczony i mocno kłopotliwy, a skorzystanie z pomocy w prywatnych gabinetach jest po prostu bajońsko drogie - wskazał. Jak przyznał, używanie szczypców czy kombinerek w przypadku dotkliwego bólu jest na Wyspach "dość powszechne".
Dlaczego Brytyjczycy samodzielnie usuwają zęby?
Także w raporcie wskazano, że Brytyjczycy, którzy samodzielnie próbowali rozwiązać swoje problemy z uzębieniem, robili to z powodów finansowych lub z powodu niemożliwości umówienia się do jakiegokolwiek publicznego gabinetu. Maciej Woroch przytoczył w tym kontekście przedstawiony w raporcie przykład mieszkanki wschodniej Anglii. Kobieta samodzielnie usunęła sobie aż 13 zębów, bo nie miała jak dostać się do oddalonego gabinetu, nie było dla niej miejsca w grafiku i nie miała pieniędzy na prywatnego stomatologa. Z kolei pieniądze na protezy udało jej się zdobyć tylko dzięki internetowej zbiórce pieniędzy. Tymczasem problemy z zębami "często prowadzą do izolacji, unikania kontaktów społecznych, co później ma wpływ na pogorszenie się samopoczucia i ogólnego stanu zdrowia" - odnotował korespondent.
Opieka stomatologiczna w Wielkiej Brytanii
Brytyjski rząd twierdzi, że inwestuje ponad 3 miliardy funtów rocznie w stomatologię - informuje w piątek BBC. Według komisji parlamentarnej to jednak wciąż za mało. BBC News od maja do lipca 2022 roku skontaktowało się z blisko 7 tys. gabinetów działających w ramach publicznej opieki zdrowotnej. Niemal wszystkie spośród nich oferują leczenie ogólne. Jednak jak ustalili dziennikarze publicznej stacji, w jednej trzeciej z ponad 200 hrabstw i innych obszarów administracyjnych w Wielkiej Brytanii nie ma żadnych dentystów przyjmujących dorosłych pacjentów w publicznych gabinetach.
Źródło: tvn24.pl, BBC News
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock