Dochodzenie w słynnym muzeum. Media: osobą, która kradła przedmioty, jest wieloletni kurator i ekspert od sztuki

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Muzeum Brytyjskie zwolniło jednego ze swoich pracowników, gdy okazało się, iż przedmioty z muzealnej kolekcji - w tym złota biżuteria i klejnoty - zaginęły, zostały skradzione lub uszkodzone - poinformowała instytucja. Daily Telegraph" i "Times" podały, że osobą, która kradła eksponaty, jest wieloletni kurator muzeum i znany ekspert od sztuki starożytnej Grecji Peter John Higgs.

Większość skradzionych bądź zaginionych dzieł to niewielkie przedmioty przechowywane w magazynie, w tym "złota biżuteria, klejnoty z kamieni półszlachetnych oraz szkła datowane od XV wieku p.n.e. do XIX wieku naszej ery" - przekazało Muzeum Brytyjskie w komunikacie prasowym wydanym w środę. Przedmioty były przechowywane w magazynie należącym do jednej z kolekcji muzeum "głównie do celów akademickich i badawczych" i nie były ostatnio prezentowane publicznie - dodano.

ZOBACZ TEŻ: Włamał się do domu milionera i ukradł jamnika

"Daily Telegraph" i "Times" podały w czwartek, że osobą, która kradła eksponaty, jest wieloletni kurator muzeum Peter John Higgs.

56-latek z pracy zwolniony został już wcześniej w tym roku. Pracował on w Muzeum Brytyjskim jako starszy kurator od 1993 r., był czołowym ekspertem muzeum od starożytnej Grecji, przygotowywał wystawy na ten temat i był autorem towarzyszących im katalogów.

Przedmioty miał wynosić od co najmniej 2016 r., bo wtedy po raz pierwszy zaczęły się one pojawiać na platformie aukcyjnej eBay, natomiast w 2020 r., gdy wystawił tam na sprzedaż biżuterię z czasów rzymskich, jeden z ekspertów z rynku sztuki ostrzegł muzeum, że prawdopodobnie pochodzi ona ze zbiorów tej placówki.

"Bardzo nietypowy incydent" w Muzeum Brytyjskim

Muzeum przekazało też, że podejmie kroki prawne przeciw zwolnionemu pracownikowi, a wydział londyńskiej policji metropolitalnej ds. przestępstw gospodarczych i kryminalnych prowadzi dochodzenie. - To bardzo nietypowy incydent. Zaostrzyliśmy już nasze procedury i współpracujemy z zewnętrznymi ekspertami, aby uzupełnić ostateczny opis tego, co zaginęło, zostało uszkodzone i skradzione. Pozwoli nam to skierować nasze wysiłki na odzyskanie obiektów - powiedział dyrektor Muzeum Brytyjskiego Hartwig Fischer.

Cytowany przez BBC George Osborne z Muzeum Brytyjskiego powiedział, że władze placówki "były bardzo zaniepokojone", gdy dowiedziały się o zaginięciu bądź kradzieży przedmiotów na początku tego roku. Jak dodał, muzeum "zastosowało środki nadzwyczajne w celu zwiększenia bezpieczeństwa", "wyciągnęło wnioski" z zaistniałej sytuacji oraz "wykorzystało wszelkie możliwe uprawnienia", by zająć się osobą "uważaną za odpowiedzialną".

Kamień z Rosetty w Muzeum BrytyjskimTakashi Images/Shutterstock

Muzeum Brytyjskie odmówiło podania liczby i wartości zaginionych przedmiotów, ale zdementowało doniesienia, jakoby były one warte 80 milionów funtów. Według "Timesa" nie były one ubezpieczone.

Znajdujące się w centrum Londynu Muzeum Brytyjskie odwiedza co roku ponad sześć milionów osób, co czyni je jednym z najczęściej odwiedzanych muzeów na świecie. W jego kolekcjach są przedmioty pochodzące z sześciu kontynentów i z okresu dwóch milionów lat, w tym Kamień z Rosetty, słynny zabytek, który pozwolił na rozszyfrowanie egipskich hieroglifów.

ZOBACZ TEŻ: Dzięki niemu rozwiązano tajemnicę hieroglifów. Starożytny artefakt został przeniesiony

Autorka/Autor:wac, pp//am

Źródło: Reuters, PAP, BBC

Źródło zdjęcia głównego: Claudio Divizia/Shutterstock