W Birmingham w środkowej Anglii doszło w nocy z soboty na niedzielę do ataków z użyciem noża, w wyniku których jedna osoba nie żyje, a siedem zostało rannych. W poniedziałek nad ranem policja zatrzymała 27-letniego mężczyznę pod zarzutem morderstwa oraz usiłowania zabójstwa.
"Możemy potwierdzić, że dzisiaj po północny zostaliśmy poinformowani o atakach z użyciem noża w centrum Birmingham" - przekazała w oświadczeniu w niedzielę policja metropolitalna West Midlands. Jak dodano w komunikacie, w wyniku zdarzenia zginął jeden mężczyzna, a siedem osób odniosło rany, z czego dwie - kobieta i mężczyzna - doznały poważnych obrażeń, ale ich życiu nie grozi niebezpieczeństwo.
Do ataków doszło na przestrzeni dwóch godzin w centrum miasta, w części, gdzie znajduje się dużo barów i klubów. Jak poinformowano, służby medyczne pojawiły się na miejscu po zgłoszeniu ataków, by zapewnić pomoc wszystkim ranionym osobom.
Zatrzymanie podejrzanego
Policja prowadzi dochodzenie pod kątem popełnienia morderstwa. W poniedziałek około godziny 4 nad ranem policja zatrzymała podejrzanego 27-latka w dzielnicy Selly Oak w Birmingham. "Aresztowaliśmy mężczyznę podejrzanego o morderstwo i siedem zarzutów usiłowania zabójstwa w związku z atakami z użyciem noża w Birmingham" - podała policja na Twitterze.
Według policji nic nie wskazuje na to, by ataki miały charakter terrorystyczny bądź przestępstw z nienawiści, a nożownik atakował najprawdopodobniej przypadkowe osoby. Jednocześnie służby zaznaczyły, że na tak wczesnym etapie badania sprawy nie byłoby właściwe spekulować nad powodami napaści.
"Wyglądało to na walkę pomiędzy dwiema grupami młodzieży"
Burmistrz hrabstwa metropolitalnego West Midlands Andy Street, cytowany przez agencję Reutera, przekazał w niedzielę, że ataki, do których doszło w okolicach Hurst Street w centrum miasta, prawdopodobnie są ze sobą powiązane, choć nie jest jasne, co mogło kierować sprawcą.
Do zdarzenia doszło w znajdującej się centrum Birmingham Gay Village, gdzie znajduje się sporo przyjaznych społeczności LGBT pubów, barów i restauracji. Jak powiedział jeden ze świadków, cytowany przez stację BBC, "wyglądało to na walkę pomiędzy dwiema grupami młodzieży, w czasie której w pewnym momencie użyto noży". Przestępczość z użyciem noży jest plagą w wielu brytyjskich miastach, szczególnie wśród gangów młodzieżowych.
"Zobaczycie zwiększoną obecność policji na ulicach"
Władze zaapelowały do każdego, kto może mieć informacje w sprawie bądź dysponuje nagraniem z kamery monitoringu lub telefonu komórkowego z miejsca zdarzenia, aby zgłosił się na policję.
W mieście zwiększono liczbę oddziałów policji. Ulice patrolują uzbrojeni funkcjonariusze.
Główny nadinspektor lokalnej policji Steve Graham zaznaczył, że policja ma dobrze opracowane plany postępowania w przypadku takich zdarzeń. - Wasze bezpieczeństwo jest zawsze naszym priorytetem, dlatego zobaczycie zwiększoną obecność policji na ulicach - wyjaśnił Graham. - Prosimy wszystkich w mieście o zachowanie czujności i zgłaszanie nam wszystkiego, co wyda się podejrzane - zaapelował.
Źródło: PAP, Reuters, BBC